Reklama
Reklama

Krzysztof Gojdź nie gryzł się w język mówiąc o Bieberze. "To smutne"

Krzysztof Gojdź (52 l.) wpadł na chwilę do Polski i znalazł czas, by porozmawiać o Justinie Bieberze, który ostatnio sprawia wrażenie mocno zagubionego życiowo. Przy okazji zdiagnozował cały hollywoodzki show biznes. Z jego słów wyłania się doprawdy ponury obraz.

Krzysztof Gojdź bywa w polskich mediach nazywany "chirurgiem gwiazd", jednak to określenie nie odpowiada rzeczywistości, bo Gojdź zawodowo zajmuje się medycyną estetyczną. Nie zmienia to faktu, że gwiazdy rzeczywiście do niego lgną. Z czasem sam Gojdź postanowił zostać celebrytą, biorąc udział w 8. emitowanej w Polsacie edycji "Tańca z gwiazdami"

Krzysztof Gojdź przeprowadził się za ocean

Kilka lat temu przeniósł swój biznes do USA, gdzie otworzył kliniki w Miami i Los Angeles. W rozmowach z polskimi dziennikarzami lubi chwalić się, że wśród jego klientek są Lana Del Rey, Paris Hilton i jej mama, Kathy, a Nicole Kidman mieszka po sąsiedzku.

Reklama

Od czasu przeprowadzki jest traktowany przez polskich dziennikarzy jak znawca i ekspert w dziedzinie amerykańskiego show-biznesu, zaś on sam chętnie podtrzymuje wrażenie, jakoby był na bieżąco ze wszystkimi hollywoodzkimi plotkami. 

Krzysztof Gojdź szczerze o sytuacji Justina Biebera

Ostatnio Gojdź wpadł do Polski i oczywiście nie mogło się obyć bez pytań o Justina Biebera, który ostatnio niepokoi fanów bardziej ekscentrycznym niż zwykle zachowaniem i dziwnymi wpisami w mediach społecznościowych. 

Były idol przedstawia się w nich jako człowiek, który wiele poświecił dla show biznesu i wciąż słyszał, że musi postarać się bardziej. Z perspektywy swojego doświadczenia radzi fanom, by w ogóle dali sobie spokój z pracą, a już szczególnie z pracą nad sobą. 

Wśród fanów artysty nie brakuje opinii, że pogubił się życiowo i pilnie potrzebuje pomocy. Jak wyjaśnił Gojdź w rozmowie z Pudelkiem, jest tylko jeden, za to zasadniczy problem:

"Całe Hollywood o nim rozmawia. To na pewno jest człowiek, któremu trzeba by było pomóc, ale to są ludzie, którzy nie chcą pomocy. Oni w pewnym momencie, przez tę światową sławę, uważają się za niedostępnych i nie dopuszczają do siebie osób z zewnątrz. Ja po prostu widzę samotność tych osób. One są pozamykane wyłącznie w gronie najbliższych przyjaciół i absolutnie nie wpuszczają do swojego świata innych osób". 

Krzysztof Gojdź diagnozuje Hollywood

Gojdź, ze względu na swoje plany biznesowe, związane z Hailey Bieber, jest uważany za osobę, będącą blisko tej rodziny. Niestety, nie ma dobrych wieści dla fanów Justina:

"Jeżeli chodzi o Hailey Bieber, rozmawiali ze sobą nasi menadżerowie, żebyśmy stworzyli tam prywatną klinikę. Ale, powtórzę, to są osoby - nie chcę powiedzieć, że zmanierowane - ale zamknięte i wycofane z życia publicznego, pomimo tego, że widzimy, jak imprezują. Naprawdę, całe to Hollywood jest sztuczne. To jest smutny świat, smutne życie, smutni ludzie". 

Zobacz też:

Krzysztof Gojdź nie wytrzymał ws. Rusin. Postanowił publicznie z niej zadrwić

Małgorzata Kożuchowska wreszcie przyznała to otwarcie. Tak się odżywia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Gojdź | Justin Bieber | Hailey Bieber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy