Reklama
Reklama

Przeszła z TVN-u do TVP. Dopiero teraz odsłoniła kulisy tej zmiany

Gabi Drzewiecka odeszła z TVN i przeszła do konkurencji - Telewizji Polskiej. Choć ten postawiony przez dziennikarkę krok budzi spore kontrowersje, ona sama jest zadowolona z wyboru. Co najważniejsze, wielkie zmiany poprzedziły długie przemyślenia. Nie było mowy o pochopnej decyzji. "Mam wrażenie, że nazwanie naszych celów i pragnień sprawia, że zakorzeniają się one w nas i bardziej dążymy do ich realizacji" - zapewniła w ostatniej rozmowie.

Gabi Drzewiecka odeszła z TVN. Szybko zagrzała miejsce u konkurencji

Po dekadzie współpracy z TVN dziennikarka muzyczna Gabi Drzewiecka ogłosiła swoje odejście ze stacji. "To była dla mnie trudna decyzja, ale przyszedł czas, żeby ją podjąć. Dzisiaj złożyłam wypowiedzenie i zakończyłam współpracę ze stacją TVN" - napisała pod koniec lutego na Instagramie.

Niedługo potem media obiegły wieści o dołączeniu Gabi do konkurencji - Telewizji Polskiej. W najnowszej rozmowie z Plejadą otwarcie wyznała, z czym wiązały się wielkie życiowe zmiany.

Reklama

Gabi Drzewiecka zdradziła kulisy przejścia do Telewizji Polskiej

Gabi Drzewiecka zdradziła, że ze stacją TVP spotkali gdzieś na środku. Propozycja współpracy nie wyszła jedynie z woli stacji.

"Z jednej strony zastanawiałam się nad zawodową zmianą. Z drugiej - wiedziałam, że Telewizja Polska jest zainteresowana mną. Okazało się, że moje plany i pomysły pokrywają się z tym, w jakiej roli widziałaby mnie dyrekcja TVP. Było nam bardzo po drodze, więc bez problemów się dogadaliśmy" - wyjawiła Gabi.

Drzewiecka podkreśliła, że zmiany są naturalną częścią życia, a ponieważ nic nie trwa wiecznie, nie ma powodu, by żałować.

"Poczułam, że nastał dobry moment na to, bym coś zmieniła. Zwłaszcza że należę do osób, które są wiecznie głodne nowych wyzwań. Gdy dowiedziałam się, że w TVP będę miała zapewniony szeroki wachlarz możliwości i będę mogła robić to, na czym od dawna mi zależało, sprawa była dla mnie jasna. Nie musiałam się nad niczym zastanawiać. Tym bardziej że miałam wrażenie, że z mojego poprzedniego miejsca pracy wycisnęłam już wszystko, co mogłam. Potrzebowałam czegoś nowego, świeżego" - uzewnętrzniła się.

Drzewiecka podkreśliła, że choć "każdy z nas ma pewnie w sobie jakieś żale", to będzie dobrze wspominać TVN, rozwój kariery, nabycie umiejętności i ludzi, których poznała w pracy.

Gabi Drzewiecka skomentowała aferę z Kubą Wojewódzkim

Po odejściu Gabi było na tyle głośno, że głos zabrał nawet Kuba Wojewódzki. Prezenter nie gryzł się w język:

"Po 10 latach z TVN odchodzi dziennikarka Gabi Drzewiecka. Nie znam. Imprezy dzielimy na niezapomniane i niezapamiętane. Widocznie tak też bywa z dziennikarzami" - skwitował w swoim felietonie dla "Polityki".

I do tej afery Gabi dopiero co odniosła się bez ogródek:

"To nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz, kiedy Kuba Wojewódzki wypowiedział się na mój temat. Szczerze mówiąc ani mnie to ziębi, ani grzeje. To jest mało wiarygodna osoba".

Czytaj też:

Tak naprawdę wyglądało odejście Drzewieckiej z TVN. Znienacka się wygadał

Była gwiazda TVN przeszła do konkurencji. Bez ogródek zadrwiła z komentarza Wojewódzkiego

Kuba Wojewódzki nie przebierał w słowach ws. TVP. Wprost dogryzł Gabi Drzewieckiej

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gabi Drzewiecka | Kuba Wojewódzki | TVN | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy