Krzan długo zwlekała, ale w końcu się udało. Właśnie podzieliła się radością ze światem
Izabella Krzan ma za sobą wyjątkowo pracowity czas. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko nadarzyła się okazja, to prezenterka spakowała się i wyjechała za miasto. Miała zresztą ku temu wyjątkową okazję - mogła oddać się zajęciu, które uwielbia, a na które długo czekała. Mowa tu o... grzybobraniu. Miała przy tym wyjątkowe towarzystwo.
Izabella Krzan jest obecna w rodzimym show-biznesie od wielu lat. Miała już okazję sprawdzić się w roli gospodyni programów śniadaniowych, a niedawno pojawiła się na ekranie w innej roli - poprowadziła format "Afryka Express".
Przy nawale zobowiązań zawodowych, 30-latka znajduje jednak czas na regularną aktywność w mediach społecznościowych. To właśnie za pośrednictwem instagrama dzieli się ze światem ważnymi momentami ze swojego życia. Tam też informowała o postępach w remoncie swojego wymarzonego mieszkania.
"Kiedy po 11 miesiącach remontu wjeżdża zabudowa" - pisała jeszcze niedawno, nie kryjąc entuzjazmu.
Teraz dziennikarka pochwaliła się udanym wypadem poza miasto. Nie była w tym sama, towarzyszyła jej bowiem wyjątkowa osoba. Izabella Krzan przekazała szczęśliwe wieści, długo na to czekała:
"Wyścig po grzyby zaczyna się właśnie teraz. Wiem, zaczął się już dawno temu, ale ja zbieram grzyby tylko z Mamą i tylko pod Olsztynem" - ogłosiła.
Pod postem prezenterki natychmiast zaroiło się od komentarzy zachwyconych fanów.
- "Piękne zdjęcia";
- "Najlepsza jesienna metoda wietrzenia głowy!";
- "Ja bym nie znalazł Iza ani jednego grzyba";
- "Fajnie wyglądasz w tych kaloszach";
- "Brawo moja najdroższa Izuniu. Pozdrawiam z serca słonko kochane" - pisali.
Fajny sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu?
Zobacz także:
Norbi dotrzymał słowa. Piosenkarz nieoczekiwanie wrócił do "Koła fortuny"
Wielki smutek w domu Izabelli Krzan. Potwierdził się czarny scenariusz
Wieści o Kammelu nadeszły nagle z samego rana. Krzan potwierdziła doniesienia