Dominika Kulczyk-Lubomirska była przykładem na to, że wielkie pieniądze lubią się z arystokracją. Udowodniła to wychodząc za mąż za księcia Jana Lubomirskiego (35 l.).
Jeszcze dwa lata temu na zamku w Wiśniczu hucznie obchodzili 10. rocznicę ślubu. Przybyła masa znanych i wpływowych osób, aby gratulować jubileuszu. To podczas tego wydarzenia inny syn miliardera, Michał Niemczycki zakochał się w arystokratce, Annie Czartoryskiej.
Dziś też są małżeństwem i jak na razie szczęśliwym. Wiele wskazuje jednak na to, że ich przyjaciół dopadł właśnie kryzys.
"Dominika od dawna nie pojawia się z mężem na salonach, a na jej palcu nie widać obrączki. Czyżby księżna ją zgubiła? Małżonkowie często pojawiali się razem, dlatego, gdy księżna zaczęła bywać sama, zawrzało. W wyższych sferach aż wrze od plotek o rozwodzie nierozłącznej dotąd pary" - donosi "Fakt".
Okazuje się, że nie tylko na salonach para nie spędza razem czasu. Tabloid wyśledził też księcia Lubomirskiego na samotnym wypadzie do kina.
"Zostawił swoje cacko na parkingu i udał się do kina. Czy książę potrzebował chwili wytchnienia i relaksu, więc leniwe popołudnie postanowił spędzić w samotności. A może chciał zapomnieć o kłopotach sercowych i odciągnąć myśli od byłej ukochanej?" - zastanawia się tabloid.
Czyżby to jakaś czarna seria w rodzinie Kulczyków?
Jej ojcu też chyba ostatnio nie wiedzie się najlepiej:
Zobacz również:
