Reklama
Reklama

Krystyna Demska-Olbrychska broni męża: "Dzisiaj nic nie pił!"

W obronę pijanego Daniela Olbrychskiego włączyła się jego żona...

17 czerwca policja w Podkowie Leśnej zatrzymała samochód prowadzony przez słynnego aktora.

Pan Daniel musiał wzbudzić pewne podejrzenia, gdyż funkcjonariusze kontrolnie wręczyli mu alkomat.

Wynik: 0,9 promila w wydychanym powietrzu! 

Olbrychski od razu stracił prawo jazdy. Grozi mu także grzywna w wysokości do 5 tys. złotych!

Straty wizerunkowe mogą być jednak o wiele poważniejsze, dlatego aktor od razu skomentował całą sytuację!

"Dwa kieliszki za dużo wina poprzedniego dnia, to nie należy ruszać samochodu tylko iść do stajni piechotą.

Reklama

Ja się biję w pierś" - oznajmił w wywiadzie.

W obronę męża natychmiast zaangażowała się także pani Krystyna, która w specjalnym oświadczeniu potwierdziła wersję męża!

"To prawda. Dzisiaj Daniel nic nie pił, ale wczorajszego dnia pił do kolacji.

Niepotrzebnie wsiadł do samochodu i ten alkohol nie został strawiony, więc absolutnie bije się w piersi i poddaje się karze.

To jest naganne i lekkomyślne, co zrobił" - napisała.

Cóż, o winie do kolacji już kiedyś słyszeliśmy...



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Olbrychski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy