Królowa Elżbieta II cały czas cieszy się zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Niedawno wygłosiła nawet historyczne piąte orędzie, które dotyczyło pandemii koronawirusa.
Jednak okazuje się, że monarchini zaczęła rozmyślać o końcowym etapie życia i podjęła ważną decyzję dotyczącą Harry’ego i Meghan Markle. Nie od dziś wiadomo, że rezygnacja jej wnuka i Meghan z pełnienia funkcji starszych członków rodziny królewskiej była dla królowej ciosem.
Mimo że ostatecznie zgodziła się na prośbę Meghan i Harry’ego, to jednak zakazała im kilku rzeczy tak jak np. używanie słowa "royal" do promocji produktów. Teraz zagraniczny taboid "Globe" głosi, że królowa Elżbieta II zabroniła Meghan i Harry’emu uczestniczenia w jej uroczystości pogrzebowej.
"Zakazała Harry’emu i Meghan obecności na swoim pogrzebie za to, że opowiadali o członkach rodziny królewskiej w telewizyjnym dokumencie i za ich szokujący plan porzucenia rodziny i przeprowadzki do Ameryki" - czytamy w tabloidzie "Globe".
Plotkuje się, że to właśnie nieobecność Meghan Markle i Harry’ego podczas świąt Bożego Narodzenia przyczyniła się do decyzji królowej. Jednak patrząc na ilość publikowanych materiałów w zagranicznych tabloidach można mieć wątpliwości, co do ich wiarygodności.
Myślicie, że królowa Elżbieta II byłaby zdolna do wydania takiego zakazu?





***Zobacz więcej materiałów wideo:








