Królikowski odkrywał duchowość po usłyszeniu zarzutów o zaległe alimenty
Antoni Królikowski chyba niczego się nie nauczył w przez ostatni rok, kiedy to wielokrotnie wplątywał się w kłopoty i miał kiepski PR. Może dzięki miłości do prawniczki Izabeli czuje się tak komfortowo? Na weekend zakochana para wybrała się na luksusowy kamping, aby wziąć udział w festiwalu duchowości o dosadnej nazwie "Reset Festiwal".
Królikowski w weekend stał na gwoździach i medytował. Szukał rozwiązania swoich problemów?
Aktor postanowił przejść duchową przemianę i na leśnym festiwalu tańczył wśród drzew, chodził boso po trawie, trenował jogę, medytował, a nawet wcielił się w fakira! Wraz z prawniczką Izabelą relaksowali się na deskach z "gwoździami", aby poprawić krążenie krwi w organizmie.
"To był magiczny weekend" - podsumował Antek na Instagramie, dodając filmik w którym możemy zobaczyć cały uduchowiony weekend Antka i Izabeli.
Królikowski medytuje, a problemy się piętrzą
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak samo po bajecznym weekendzie aktora czeka powrót do smutnej rzeczywistości. A tam: zarzuty prokuratora o jazdę pod wpływem środków odurzających, a także zarzuty o uchylanie się od płacenia alimentów.
Przypomnijmy, że zaległości mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych: "Antoniemu K. został przedstawiony zarzut, że w okresie od czerwca 2022 r. do 27 stycznia 2023 r. uchylał się od wykonywania ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony, gdzie łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych" - przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Zobacz też:
Opozda i Królikowski jeszcze się ze sobą pomęczą. Proces może trwać 10 lat
Antoni K. usłyszał zarzuty. W tle zaległości alimentacyjne na kilkadziesiąt tysięcy złotych!
Antek Królikowski i jego ukochana wybrali się na wystawę. Izabela chce zaistnieć w show-biznesie?
