Mela Koteluk jest jedną z najbardziej znanych gwiazd polskiej sceny alternatywnej. Wokalistka przez lata kariery muzycznej opublikowała cztery albumy i zdobyła sześć Fryderyków. Artystka miała okazję koncertować na wielkich scenach, a czasem towarzyszyli jej znani koledzy i koleżanki z branży. Śpiewała już w duecie m.in. z Ralphem Kamińskim, Natalią Szroeder czy Sanah.
Od kilku miesięcy wiadomo, ze wokalistka oczekiwała na narodziny swojego synka. Niespodziewanie gwiazda przekazała radosne wieści.
Mela Koteluk o ciąży w wieku 40 lat. Takie wieści tuż po premierze albumu
Mela Koteluk podzieliła się swoim szczęściem z obserwatorami w sierpniu bieżącego roku, publicznie ujawniając, że jej rodzina za jakiś czas się powiększy.
"Skończyłam 40 lat, ukazała się moja nowa płyta i… spodziewam się dziecka! Zawsze czułam, że jeżeli kiedykolwiek zostanę mamą, to raczej w późniejszym czasie. Poznanie Bartosza sprawiło, że puzzle zaczęły wskakiwać na swoje miejsca. Zrozumiałam, czym jest dobra relacja (...) Bartosz ma syna z poprzedniego związku, a wkrótce na świecie pojawi się nasze dziecko" - mówiła w "Twoim Stylu".
Przyznała też, że zaczyna snuć pierwsze plany, jak uda jej się pogodzić macierzyństwo z pracą zawodową, której jej nie brakuje.
"Czuję się silniejsza i na pewno mam inną hierarchię wartości niż dekadę temu. Przede mną nowe wyzwania - godzenie macierzyństwa z twórczością, próbami, koncertami. A teraz intensywnie wertuję temat swoich korzeni" - dodała.
Mela Koteluk potwierdziła radosne wieści. Urodziła syna
Mela Koteluk 12 grudnia przekazała radosne wieści i oficjalnie potwierdziła, że urodziła synka. W swoich social mediach udostępniła bowiem zdjęcie malutkiej stópki i wyjawiła, że chłopiec otrzymał imię Leo Tadeusz.
Pod wpisem artystki pojawiły się komentarze wielu znanych osób. Gratulacje złożyli jej m.in. Katarzyna Nosowska, Maffashion, Anna Rusowicz i Maria Peszek.
Zobacz także:
Mela Koteluk przekazała radosne wieści. "Biją dwa serca"
Potwierdziło się ws. Daniela Craiga i Wendzikowskiej. Kto by pomyślał, że do tego dojdzie
Wieści od Joanny Liszowskiej nadeszły o poranku. Ludzie aż nie dowierzają








