Nowe życie Kossakowskiego. Po rozwodzie z Wojciechowską wrócił do "normalnej" pracy i wziął ślub
Przemysław Kossakowski rozpoczął swoją telewizyjną przygodę w serii podróżniczej, aby później zostać prowadzącym w programie "Down the Road. Zespół w trasie" w TVN. W międzyczasie kwitł jego publiczny związek z Martyną Wojciechowską, który zakończył się na ślubnym kobiercu. Niestety ich drogi rozeszły się zaledwie po trzech miesiącach w bardzo burzliwej atmosferze. Po rozwodzie podróżnik zdecydował, że odpuści sobie pracę w mediach dla własnego dobra i rozpocznie "normalną pracę".
Przemysław Kossakowski pojawił się w TVN, aby to ogłosić światu. I to tuż po ślubie
Kossakowski pierwszy raz od rozwodu pojawił się w telewizji TVN na początku tego roku. W "Dzień Dobry TVN" opowiadał o akcji charytatywnej. Z kolei w lutym na swoim Instagramie zapowiadał, że wydarzy się w jego życiu coś wyjątkowego. Jak się okazało, wtedy pochwalił się swoją nową pracą.
Za to w kwietniu media obiegła wieść o ponownym ślubie Kossakowskiego, który z dumą prezentował obrączkę na palcu. Jego wybranką serca została Patrycja Bartoszak, która była psycholożką na planie programu "Down the Road". Para niespecjalnie kryła się z tą tajemnicą, ponieważ kobieta posługuje się obecnie dwuczłonowym nazwiskiem Bartoszak-Kossakowska. Oczywiście może to być też wyjątkowy przypadek.
Kossakowski świeżo po ślubie obwieścił ważne wieści. Co za heca
W niedzielę, 12 maja Przemysław Kossakowski znów pojawił się w TVN, aby ogłosić światu, że jego przedsięwzięcie wchodzi w finałową fazę. Jak się okazało, podróżnik dalej remontuje dom, w którym chce pomagać innym.
"Tworzymy w tej chwili Dom Wytchnieniowy dla Rodziców Osób z Niepełnosprawnościami Intelektualnymi. To będzie dom, do którego będzie można przyjechać i po prostu zrelaksować się, odpocząć" - mówił podczas rozmowy w TVN.
Przypomnijmy, że budowę takiego ośrodka zaczął w 2023 roku. Wyjaśnił również pomysł i cel takiego miejsca dla rodzin osób borykających się z niepełnosprawnościami.
"To jest zaprojektowane w ten sposób, żeby rodzice przyjeżdżali sami, żeby zapomnieć na moment o tym bezmiarze poświęcenia codzienności. (...) Chcemy wesprzeć ich, ponieważ bardzo często o nich się zapomina. W związku z tym jest to takie miejsce, w którym oni będą mogli zupełnie sami odpocząć, uzyskać również wsparcie, tak merytoryczne, jak i psychologiczne" - dodał Kossakowski.
Zobacz też:
Martyna Wojciechowska już tego nie ukrywa. Jednego w życiu szczególnie żałuje
Wojciechowska po rozwodzie z Kossakowskim jest zakochana i to nie plotka
Kossakowski po rozstaniu z Wojciechowską realizuje swoje nowe powołanie
