Reklama
Reklama

Korwin Piotrowska naprawdę została tak potraktowana. Spotkała się z prawdziwą pogardą

Karolina Korwin Piotrowska nie gryzie się w język, potrafi nieźle dosadzić, a jej słowa to woda na młyn jej wrogów. Tych dziennikarka się nie boi. Tym razem nie omieszkała podzielić się paroma gorzkimi prawdami o show-biznesie i o tym, jak została przez niektórych swoich kolegów po fachu potraktowana. To musiało zaboleć. Aż mrozi krew w żyłach...

Korwin Piotrowska z żalem o polskim show-biznesie

Karolina Korwin Piotrowska o tym, jak została potraktowana przez innych z rodzimego show-biznesu opowiedziała w najnowszym odcinku swojego podkastu "Pierwsza młodość", który prowadzi na YouTubie.  

Padło w nim wiele śmiałych, do bólu szczerych słów. Ludzie, którzy z nią pracowali, nie znali granic. Dziennikarce imputowali wiele rzeczy, które - jak sama podkreśla - niewiele mają wspólnego z prawdą.  

Korwin Piotrowska - niesłychane, jak o niej mówiono

Jej bezkompromisowość przysporzyła jej grono wiernych nie tylko fanów, ale i wrogów, i zagorzałych krytyków.  

Reklama

W podkaście zaczęła mówić o Jennifer Aniston, która w jednym z wywiadów żaliła się, jak z wielkim niezrozumieniem musiała się spotkać w środowisku. A wszystko przez to, że nie ma dzieci. To rozjuszyło Piotrowską, która nie rozumie, dlaczego dla innych to tak ważne, by każda kobieta musiała stać się matką.  

Sama nie ma dzieci i też stała się obiektem krytyki i niewybrednych żartów.  

Dodała, że jej koledzy z mediów nie gryźli się w język i ją wyzywali. "Przypominam sobie, co o mnie mówili niektórzy dzisiejsi »obrońcy kobiet«. (...) Dzisiaj wszyscy przebierają się w szatki empatycznych feministów, empatycznych ludzi, którzy przecież zawsze kochali świat, tylko czasami wyzywali mnie od najgorszych" - ujawnia. 

Korwin Piotrowska: Do dziś mam ten screen, zachowałam go

W jednym momencie mówi o jednym z kolegów z mediów, który ukrywa, że jest gejem, a przy okazji nie miał oporów, by dogryźć jej z powodu jej stanu cywilnego. Bywały to uwagi okrutne, bolesne, czasem wulgarne...  

Ubolewa nad tym, jak bardzo w Polsce traktowane są kobiety, które żyją po swojemu - są niezależne, bezdzietne, singielkami... W jednej z wiadomości, którą dostała, jeden z aktorów był niezwykle śmiały w ocenie osoby Korwin Piotrowskiej. 

"Jak kobieta ma swoje zdanie, jeszcze głosi je głośno, a do tego nie ma za sobą męża, pięciorga dzieci, domu z ogrodem i wypasionej kuchni, to na pewno jest nie******ana i bolca dawno nie miała. Nie wiem, ile razy to słyszałam, także od niektórych moich znanych kolegów. Pozdrawiam pewnego aktora, który mi to napisał. Do dziś mam ten screen, zachowałam go" - podsumowuje. 

Zobacz także:  

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Korwin-Piotrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy