Kolejna szpila dla TVN-u! Magda Mołek pali za sobą mosty?!
To nie jest łatwy czas dla TVN-u. Niedawno informowaliśmy o odejściu Kingi Rusin (49 l.) z "Dzień Dobry TVN", a teraz była gwiazda programu rozlicza się z praktykami stacji. Magda Mołek (44 l.) dawno nie była tak szczera!
W zeszłym roku Magda Mołek powiadomiła o odejściu z programu „Dzień Dobry TVN”, który tworzyła niemal od samego początku.
Jako powód decyzji podała zmęczenie i chęć poświęcenia czasu rodzinie.
„Dzień dobry TVN traktuję jak moje dziecko. Jednak w pewnym momencie, mając już dwóch synów, poczułam, że wszystko trochę zaczyna mi się wymykać spod kontroli. Zrozumiałam, że nie jestem w stanie pracować w weekendy, a właściwie – że tego po prostu nie chcę. Od wielu lat nie miałam wolnych sobót i niedziel” — mówiła wtedy Plejadzie.
Odejście uwielbianej przez widzów dziennikarki odbiło się szerokim echem. Ona sama zapewniała, że to nie koniec, a jedynie początek czegoś nowego.
Przypominamy, że przez cały czas mogliśmy ją oglądać w programie „W roli głównej”, gdzie przeprowadzała rozmowy ze znanymi ludźmi, wyciągając z nich największe sekrety.
Niestety, o zakończeniu emisji formatu dowiedziała się z mediów. To był prawdziwy cios!
Magda Mołek jednak się nie poddała, tylko wzięła sprawy w swoje ręce.
Rok po rezygnacji wróciła z nowym, autorskim projektem.
Kanał na YouTubie, który prowadzi już od pewnego czasu, nosi nazwę „W moim stylu” i strukturą przypomina „W roli głównej”.
W wywiadzie dla kanału Imponderabilia Magda przyznała, że dopiero teraz czuje się spełniona i wolna. Przy okazji wbiła szpilę stacji, z którą współpracowała przez wiele lat.
„Dla mnie jest to emanacja wolności. Ja tam wchodzę i po prostu wiem, że tam możesz wszystko. Oczywiście to będzie w moim stylu, czyli nie będę tam fikać koziołków, nie zamierzam nagle udawać, że jestem kimś innym. Robię tylko swoje rzeczy, w sposób, który pewnie sama sobie, pracując w telewizji, zabraniałam robić w taki sposób. To była jakaś autocenzura, autokontrola, teraz mam to w d****” – wyznała Magda.
Dziennikarka na swoim kanale nie tylko rezygnuje z cenzury, ale także porusza tematy związane ze strefą tabu.
Wraz z edukatorką seksualną, Joanną Keszką prowadzi audycje o kobietach, ich potrzebach i kobiecej seksualności.
Musimy przyznać, że to bardzo odważny, ale i niezwykle potrzebny projekt dzięki, któremu tysiące kobiet mogą odnaleźć odpowiedź na nurtujące je pytania.
Będziecie oglądać?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
