Reklama
Reklama

Kolejna seksafera. Doda opublikowała zaskakujący wpis!

Doda (35 l.) za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradziła zaskakujące kulisy sprawy sądowej, którą wytoczył jej były partner. Nieoczekiwanie o komentarz pokusiła się również... znana transseksualistka Rafalala.

"Doda szantażowała byłego seks taśmami. Prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko znanej piosenkarce za rzekome szantażowanie jej byłego narzeczonego intymnym nagraniem" - można przeczytać w "Super Expressie".

O jakie nagranie może chodzić? Na swoim Instagramie Dorota Rabczewska napisała, że jej były partner pokazał w sądzie kadr z filmu, którym rzekomo miała go szantażować. Ona sama nie wie, o co chodzi, zaprasza jednak media, by przyjrzały się sprawie.

"H. przekazał zdjęcie, na którym widać, że ktoś penetruje go analnie wibratorem. Z wielkim żalem nie umiem powiedzieć kto to robi ani tym bardziej co to za zdjęcia. Zapraszam media do sądu. Przekonamy się o tym wspólnie" - napisała Doda na Instagramie (pis. oryg.).

Reklama

Wpis podlinkowała na Facebooku znana transseksualistka Rafalala, komentując, że "nie przypomina sobie, żeby Doda robiła jej fotki".

Co więcej, w rozmowie z "Super Expressem" stwierdziła, że spotykała się z Emilem w czasach, gdy był on z Dodą, i to ona wykonała zdjęcie z wibratorem.

"Tak, to było w tamtym okresie. Akurat byłam wtedy sama. Nie szukałam też nikogo na stałe. To było raczej... w ramach relaksu i zabawy" - mówi Rafalala tabloidowi.

"Zdjęcie zostało zrobione na prośbę Emila. Może to on wysłał je komuś i nie dotrzymał dyskrecji. Dla mnie Emil był po prostu miłą osobą, która dawała mi wyszukane prezenty i otaczała opieką, a ja wprowadzałam go w nowe obszary życia seksualnego".

***


Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy