Kilka lat temu głośno było o romansie Waldemara Pawlaka z sekretarką Anną M., zatrudnioną w firmie komputerowej bliskiego przyjaciela premiera, otrzymującej intratne zlecenia od rządu.
W mediach pojawiły się plotki o nieślubnym dziecku i kolejnych kochankach byłego premiera. W końcu (w jednym z tabloidów) głos zabrała małżonka Pawlaka, oskarżając męża i teściów o psychiczne znęcanie się nad nią oraz chęć obniżania alimentów na dzieci:
"Przez lata byłam dla niego parasolem ochronnym. To ojciec moich dzieci, nie chciałam w gazetach prać naszych brudów. Oddałam mu 20 lat życia. Od 1992 r. wytrzymuję jego zdrady. Miał kochanki, nieślubne dziecko" - mówiła Elżbieta Pawlak na łamach "Super Expressu".
Zachowanie posła publicznie potępiła Jolanta Szczypińska z PiS, w konsekwencji czego, premier ujawnił wysokość płaconych alimentów.
Plotkowano również o niemoralnym zachowaniu Ludwika Dorna wobec dzieci z poprzedniego małżeństwa - były marszałek Sejmu ponoć również obniżał płacone na dzieci alimenty. Złe zachowanie zarzucił Dornowi Jarosław Kaczyński.
W 2004 roku nieoficjalnym powodem złożenia przez Wiesława Walendziaka mandatu poselskiego, było dziecko, które żonaty polityk PiS miał ze swoją asystentką. Małżonka Walendziaka w tym samym czasie również spodziewała się potomstwa.
Mówiło się również o romansie Jerzego Buzka z Teresą Kamińską, szefową zespołu doradców. Do podsycania medialnego zainteresowania znajomością byłego premiera z Kamińską rękę przyłożył... Kazimierz Marcinkiewicz, pierwszy szef doradców Buzka. Kiedy premier postanowił wymienić go na Kamińską, rozżalony Marcinkiewicz zapytany przez dziennikarzy, czy to właśnie przez nią Buzek rozstaje się z nim, odparł dwuznacznie: "Jest ona atrakcyjną kobietą".
Żona byłego premiera Ludgarda Buzek, po przegranych przez AWS wyborach, wystąpiła o rozwód. Romans pozostał w sferze plotek i domysłów.
