Klaudia El Dusri od wielu lat próbowała swoich sił w show-biznesie. Wystąpiła w rozbieranej sesji zdjęciowej i znalazła się na okładce "Playboya", była wodzianką w programie Wojewódzkiego, zagrała epizodyczne role w filmach, a prawdziwą rozpoznawalność przyniósł jej udział w programie "Top Model". Od tego czasu kobieta coraz lepiej radziła sobie w mediach i została prowadzącą program "Hotel Paradise". Niedawno pojawiła się również na ściance z okazji premiery filmu "House of Gucci". W rozmowie z naszym dziennikarzem zdradziła, że została okradziona!
Klaudia El Dursi została okradziona! Nie poszła na policję. Dlaczego?
Prezenterka i modelka wyjawiła, że została okradziona. Ofiarą łupu padła jej skórzana kurtka.
Byłam okradziona, dawno temu... Ostatni raz zostałam okradziona kilka lat temu, ukradli mi skórzaną kurtkę. Bardzo cierpiała... Była to średnia półka, ale długo na nią "koczowałam". Była taka ładna (kurtka, przyp. red.), czarna, ze złotymi dodatkami. Mało tego, jeszcze w kieszeni miałam polaroidy z Jackiem (ukochany El Dursi, przyp. red.) i było mi strasznie przykro...
32-latka wyznała również, w jakich okolicznościach została okradziona.
Ukradli mi w lokalu, w klubie. Ona sobie po prostu wisiała, ja stałam nieopodal, kilka kroków obok, tańczyłam sobie i podchodzę i jej nie było... Mało tego, ja widziałam to na kamerach! Zobaczyłam, że jakaś dziewczyna sobie podeszła, nieśpiesznie ją zabrała, przewiesiła przez ramię i wyszła!
Okazało się, że Klaudia nie poszła z tą sprawą na policję, gdyż nie wierzyła, że ktoś będzie szukać jej wdzianka!
A co ta nasza policja by zrobiła? Kurtki by szukała?
Też nie wierzycie w skuteczność policji?Cały wywiad możecie obejrzeć poniżej!
Zobaczcie również:
Klaudia El Dursi nie chodzi do kościoła. Wyjawiła, dlaczego
Klaudia El Dursi życzy Barbarze Kurdej-Szatan, by nie poniosła konsekwencji