W maju na świat przyszło pierwsze dziecko Lewandowskich, na którego punkcie oszalały wszystkie polskie media.
Spora w tym zasługa słynnej mamy, która umiejętnie podsyca zainteresowanie, wrzucając kolejne zdjęcia z córeczką.Na temat ciąży i porodu Anki zdążyli się już wypowiedzieć chyba wszyscy. Niezłą burzę wywołało zdjęcie jej wyrzeźbionego brzucha miesiąc po porodzie. Wywoływanie kompleksów u młodych matek zarzucały jej feministki, pisarki i blogerzy. Równie spore grono celebrytów zaczęło stawać oczywiście w jej obronie.Czy kiedyś to szaleństwo się skończy? Wątpliwe, bo wielce prawdopodobne, że Lewandowscy na jednym dziecku nie poprzestaną.W najnowszym nagraniu reklamowym producent telefonu przeprowadził rozmowę z Robertem o szczęściu. Piłkarz wyznał, że jeden z najszczęśliwszych momentów w jego życiu wydarzył się niedawno. Z kolei na liście tego, co go uszczęśliwia zamieścił "jedzenie, zwycięstwa i bramki"! (O Ance zapomniał?).Później przeprowadzająca wywiad dodała, że szczęście dają także "dzieciaki - w liczbie mnogie".
"W liczbie mnogiej" - powtórzył piłkarz i tajemniczo się uśmiechnął.
***
