Opublikowane na Instagramie zdjęcie Kingi Rusin i Adele (posłuchaj!) rozpętało prawdziwą medialną burzę. Dziennikarka za sprawą relacji z imprezy u Beyonce i Jaya-Z zyskała sławę za granicą, stając się bohaterką wielu zabawnych memów.
Sprawę komentowały także polskie gwiazdy. Niektórzy zarzucali Kindze Rusin zbyt duże parcie na szkło i chwalenie się znajomościami. Z kolei inni rozumieli jej zachowanie i pozazdrościli niesamowitego przeżycia.
Kiedy już całe zamieszanie nieco przycichło, TVP wyemitowało w "Wiadomościach" skandaliczny materiał, który w negatywnym świetle przedstawił dziennikarkę TVN.
"Telewizja TVN, w której pracuje Kinga Rusin, już kilka razy wywołała skandal. Kilka miesięcy temu wyśmiewano osoby, które cierpią na nerwicę i napady lękowe. Ostatnio w tym samym studiu wyśmiewano się z wyglądu koreańskiej gwiazdy muzyki k-Pop (posłuchaj!). Stacja przeprosiła, widzowie byli oburzeni, bo to właśnie dziennikarze TVN często kreują się na strażników tolerancji, używając jak pałki hasła rasizmu czy antysemityzmu w sporze z Polakami, którzy reprezentują inne wartości niż gwiazdy komercyjnej telewizji. Teraz też Rusin broni się przez atak" - tak brzmiała treść wyemitowanego materiału.
Dodatkowo Telewizja Polska w wydaniu "Wiadomości" przytoczyła krótki fragment opisu relacji z Instagrama napisanego przez Rusin. Jej słowa zostały przeczytane przez lektora piskliwym głosem, co miało na celu wyśmianie i poniżenie dziennikarki.
Następnie reporter przeprowadził uliczną sondę, gdzie pytał przechodniów, czy wybraliby się na imprezę z Kingą Rusin. Oczywiście wybrano tylko takie wypowiedzi, które szyderczo wyśmiewały dziennikarkę. Co więcej, w skandaliczny sposób opisano Borysa Szyca, którego przedstawiono jako aktora mającego problem z alkoholem.
Opinia publiczna była zniesmaczona i zaskoczona manipulacją TVP, która w nieobiektywny sposób przekazała informacje.
Jak zareagowała Rusin?
Czytaj więcej na kolejnej stronie:


Na reakcję ze strony Kingi Rusin nie trzeba było długo czekać. Dziennikarka opublikowała obszerny wpis na swoim Instagramie, w którym wytknęła TVP kłamstwo i propagandę. "Do TVP, po wczorajszym materiale o mnie w Wiadomościach: wy żałosne, kłamliwe kreatury! 2 miliardy zamiast na onkologię na taką bzdurną, tępą propagandę!? I to w takim dennym wykonaniu! Jak zwykle, same kłamstwa, manipulacje i szczucie!" - napisała oburzona Rusin na Instagramie. Dziennikarka TVN zapowiedziała również, że zamierza skierować sprawę do sądu, a także pozwać osoby, które przyczyniły się do powstania obłudnego materiału. "Pozwy zostaną skierowane nie tylko przeciwko TVP, ale i osobom, które ten szkalujący materiał przygotowały. A odszkodowanie przeznaczę w całości na potrzeby polskiej onkologii!" - dodała gwiazda. Też macie niesmak po wyemitowanym materiale TVP?
Zobacz również:





***Zobacz więcej materiałów wideo: