Reklama
Reklama

Kinga Rusin martwi się o córkę! „Ma tendencję do przesadzania”

Relacji z córkami Kindze Rusin (46 l.) może pozazdrościć niejedna matka. Jednak ostatnio dziennikarka niepokoi się o jedną z nich.

Prezenterka należy do tych szczęśliwych mam, które nigdy nie miały większych problemów ze swoimi pociechami.

Nie buntowały się przesadnie, nie popadły w złe towarzystwo, a do tego w swojej matce widzą najlepszą przyjaciółkę.

Mimo że Iga (17 l.) i Pola (21 l.) są już dorosłe, to nadal chętnie spędzają z Kingą wolny czas i zwierzają się jej z sekretów. Niedawno jednak prezenterka wyjawiła, że jest coś co ją zaczyna martwić.

"Iga ma tendencję do przesadzania, jeśli chodzi o naukę. Muszę więc pilnować, żeby kładła się spać o normalnej porze. Jeśli mowa o wyjściach na miasto, to Iga przestała w ogóle wychodzić z domu. Nieco mnie to martwi. Do maja jeszcze trochę czasu. Od samego początku mówiłam swoim dzieciom, że mnie nikt nie gonił do matury. Mówili mi od początku, że to, czy będę się uczyć i jak się będę uczyć, jest moim wyborem. Ja dokładnie z tego samego założenia wychodzę w wypadku moich córek" - wyznała Rusin w rozmowie z "Gwiazdami". 

Reklama

Inni rodzice byliby szczęśliwi, gdyby ich dzieci z takim oddaniem przykładały się do nauki, ale jak widać Kinga do niech nie należy. W rozmowie z blogiem Agnieszki Jastrzębskiej, wyznała, że jej córki są wielkimi indywidualistkami i nie ma zamiaru wtrącać się w ich życiowe wybory. 

W tym roku przed Igą wielkie wyzwanie, jakim jest matura i nic dziwnego, że dziewczyna przejmuje się tym wydarzeniem.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iga Lis | Kinga Rusin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy