Kinga Rusin jakiś czas temu całkowicie odmieniła swoje życie. Rzuciła pracę w TVN i ruszyła w świat z ukochanym Markiem Kujawą.
Od tamtej pory zasypuje swoich fanów fotkami z egzotycznych miejsc. Swoją firmą kosmetyczną zarządza więc chociażby piaszczystych plaż, chwaląc się przy okazji wysportowanym ciałem w bikini.
Kinia cały czas trzyma jednak rękę na pulsie i ochoczo komentuje to, co dzieje się w kraju. Pilnie kontroluje przede wszystkim działania obecnej władzy, na której nie zostawia suchej nitki.
Kinga Rusin spod palmy składa noworoczne życzenia
Teraz znów dołożyła do pieca. Rusin zamieściła bowiem na Instagramie nieco spóźnione życzenia noworoczne. Polakom i sobie życzy właściwie jednego:
"W 2023 życzymy Wam i nam odejścia PiSu, prymitywnej, pozbawionej skrupułów garstki nieudaczników i fundamentalistów, którzy doprowadzili nasz kraj do ruiny i zadłużyli go na dziesięciolecia" - zaczęła z grubej rury Kinga.

Wyjaśniła, że życzenia publikuje z opóźnieniem, bo poniosło ich z Markiem i balują od kilku dni na Półwyspie Jukatan.
Kinga Rusin kusi w wygodnych tangach i odsłania wysportowany brzuch
"W naszej, trwającej już trzeci rok, podróży dookoła świata (właśnie objechaliśmy indyjski Radżastan) zdarza nam się wracać do miejsc, w których wcześniej byliśmy, o ile są naprawdę wyjątkowe. Meksykański Jukatan jest idealny na noworoczną imprezę! W żadnym innym miejscu nie znaleźliśmy takiego klimatu do zabawy, takiej odlotowej muzyki i pysznego jedzenia jak tu" - pochwaliła się.
Do życzeń dołączyła serię fotek, na których tuli się do Marka Kujawy, pozuje w bikini i baluje na imprezie.
Zazdrościcie jej "bajkowego życia"?
Zobacz też:
Tomasz Lis po czwartym udarze znowu uczy się mówić! "Dziwne ćwiczenia"
Tomasz Lis leczy się u Szumowskiego. Niedawno sam go krytykował









