Kim Kardashian jakiś czas temu dołączyła do klubu z dziesięcioma zerami. Celebrytka ma status miliarderki, gości na okładkach największych domów modowych na świecie, prowadzi własne firmy i jest główną gwiazdą rodzinnego show "Z Kamerą u Kardashianów".
Królowa amerykańskich influencerek zrobiła wręcz nieprawdopodobną karierę. Wystarczy, że opublikuje fotkę na Instagramie, a w zaledwie kilka godzin - zgarnia ona po kilka milionów polubieni. Jak na rasową gwiazdę przystało, wystąpiła nawet w amerykańskiej edycji "Tańca z Gwiazdami".
Nie można zapomnieć również, że zagrała w kilku filmach, napisała książkę, wyszła za mąż za rapera Westa i wychowuje czwórkę dzieci. Kim traktowana jest również jako wyrocznia modowa. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że dzisiejsze stylizacje bywają ekscentryczne, ale na to chyba nie byliśmy gotowi.
Kardashianka słynie z zamiłowania do skóry i lateksu, ale tym razem przeszła samą siebie! 40-latka zaprezentowała na swoim Instagramie szaloną stylizację. Od stóp do głów była ubrana w skórę, ale to nakrycie głowy (?) zrobiło prawdziwą furorę.
Kim zdecydowała się na osobliwy dodatek. Na głowie miała skórzany worek, który całkowicie zakrył jej twarz. Ciekawe, czy "maska" umożliwiała swobodne oddychanie? Wygląda na bardzo... niepraktyczną.
Jak wam się podoba?
