Reklama
Reklama

Kayah może stracić głos!

W wywiadzie dla jednego z pism 43-letnia Kayah opowiada o chorobach, z którymi zmaga się od kilku lat. Piosenkarka ma silną niedoczynność tarczycy i chorobę Hashimoto.

Jakiś czas temu Kayah wyznała, że zapadła na tajemniczą chorobę Hashimoto, która poważnie utrudnia jej normalne funkcjonowanie.

"Zaczęłam puchnąć i czułam się wiecznie zmęczona, rozdrażniona, miałam problemy ze snem, wejście po schodach stanowiło przeszkodę nie do pokonania" - zdradziła artystka.

W rozmowie dla magazynu "Gala" Kayah opowiada, jak trudne jest życie z takimi dolegliwościami:

"Z jednej strony kocham ciało, bo nie jest tylko źródłem rozkoszy. Z drugiej strony rozkłada mnie czasem na łopatki jego upór w gubieniu kilogramów, ból spowodowany łokciem tenisisty, z którym walczę już od miesięcy, czy kompletnie burząca moje plany silna niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto" - wyznaje w wywiadzie.

Reklama

Powiększona tarczyca utrudnia piosenkarce mówienie, więc - co oczywiste - także śpiewanie? "W zaawansowanych przypadkach mogą nawet pojawić się trudności w połykaniu pokarmów, a nawet piciu" - mówi.

Jeśli choroby nie uda się pokonać lekami, Kayah czeka operacja. Miejmy jednak nadzieję, że obejdzie się bez tak radykalnych środków i jeszcze nie raz zobaczymy ją na scenie.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: choroby | Kayah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy