Po pięciu latach małżeństwa aktorka zdecydowała się na rozstanie z Tomem Cruisem (50 l.). Do tego kroku przygotowywała się podobno aż rok, knując mistrzowską intrygę, mającą na celu zdyskredytowanie męża i odebranie mu opieki nad sześcioletnią Suri. Na prawie do wyłącznego decydowania o losach dziewczynki bardzo jej zależy - inaczej nie będzie mogła wypisać jej z sekty scjentologicznej i ostatecznie zerwać z niebezpiecznym kultem.
Jak można się domyślać, sami scjentolodzy nie patrzą na jej poczynania z zachwytem. Katie ma świadomość, że zadziera z doskonale zorganizowaną i mściwą instytucją. Wie, że teraz jest przez nią traktowana jako potencjalne zagrożenie i przez długi czas będzie się znajdować na celowniku scjentologicznych "tajniaków".
Aktorka zwierzyła się podobno jednemu z przyjaciół, że już teraz jest nieustannie śledzona. Początki paranoi? Może, ale według tabloidów uzasadnione. Ze zdjęć robionych przez paparazzich przed nowojorskim apartamentem Holmes i podczas spacerów gwiazdy wynika, że biały cadillac i czarny mercedes nie opuszczają jej na krok.
Brrr, was też przeszły ciarki?









