Katarzyna Obara bardzo przeżyła zwolnienie z TVP. Było bezpodstawne? „Psy szczekają, a karawana jedzie dalej”

Oprac.: Tola Polańska

Katarzyna Obara
Katarzyna ObaraPAWEL KOZIOL/REPORTER; Krzysztof Kaniewski/REPORTEREast News

Katarzyna Obara została zwolniona z TVP podczas urlopu wychowawczego. Co było powodem?

W połowie 2008 r. zaszłam w ciążę i poinformowałam o tym moich przełożonych. Pracowałam wówczas w redakcji "Pytania na śniadanie", którego szefową była Alicja Resich-Modlińska. W kwietniu 2009 r. urodziłam Zuzię i, w związku z tym, że miałam już ten "złoty róg" telewizyjny, czyli umowę o pracę, przysługiwał mi urlop macierzyński, który w pełni wykorzystałam, a po nim skorzystałam z przysługującego mi prawa do rocznego urlopu wychowawczego. Napisałam wniosek w tej sprawie i prezes Braun wyraził na to zgodę. Wydawało mi się, że wszystko jest w porządku i mam do czego wracać
przyznała kobieta.
Pod koniec kwietnia 2010 r., tuż przed długim weekendem majowym, dostałam list polecony z Telewizji Polskiej. Pomyślałam, że to może jakieś zaległe dokumenty. Okazało się, że nie. W środku znajdowało się pismo z informacją, że Telewizja Polska rozwiązuje ze mną umowę o pracę z powodu "likwidacji" mojego stanowiska. A ja wówczas byłam zatrudniona na stanowisku dziennikarz/prezenter. Jakieś kuriozum!
stwierdziła Katarzyna Obara.

Katarzyna Obara załamała się po utracie pracy?

Mocno to przeżyłam. Byłam bardzo zaskoczona tą sytuacją, tym bardziej, że przebywając już na urlopie wychowawczym, nie stanowiłam dla TVP żadnego obciążenia finansowego, nie byłam też obciążeniem dla np. ZUS-u, bo matka na wychowawczym nie otrzymuje świadczeń pieniężnych. Miałam wtedy pięć dni kalendarzowych, żeby zgłosić do sądu pracy, że nie zgadzam się z tą decyzją i chcę pozwać mój zakład pracy. Ale nie miałam do tego głowy, zajmowałam się moim rocznym dzieckiem, poza tym to było tuż przed długim majowym weekendem, administracja pracowała "w kratkę" i... odpuściłam
- zdradziła.
Owszem, w kodeksie pracy jest wymyk dla pracodawców, którzy chcieliby kogoś zwolnić, ale nie wiedzą jak - można wykorzystać hasło "restrukturyzacja" i utrzymywać, że dane stanowisko będzie likwidowane. Tylko chyba sam pan przyzna, że likwidacja stanowiska "dziennikarz" w Telewizji Polskiej brzmi dość absurdalnie. Mało tego, nawet jeśli dojdzie do takiego zwolnienia, to zwolniony ma pierwszeństwo zatrudnienia w przypadku wznowienia przyjęć do pracy w firmie na tym stanowisku. Ale cóż z tego, że bym wygrała i przywrócono by mnie do pracy? Znałam takie historie z korytarzy TVP. Ludzie wracali na "etat" na Woronicza, sadzało się ich przy biurku i kazało archiwizować taśmy. Nie rozwijali się, tylko powoli umierali
- wyznała.

Katarzyna Obara ostro o funkcjonowaniu redakcji "Pytania na śniadanie": psy szczekają, a karawana jedzie dalej

Gdy zwalniano Katarzynę Dowbor czy Monikę Richardson, też nikt się Rejtanem w ich sprawie nie kładł. To takie środowisko. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Każdy dba głównie o siebie. Ktoś mi kiedyś powiedział, że miejsce na antenie jest ograniczone, doba ma tylko 24 godziny, więc jeśli nie będzie ciebie, to ktoś inny na pewno szybko cię zastąpi
- wyznała dziennikarka.

Katarzyna Obara zrezygnowała z pracy w telewizji, bo nikt nie chciał jej zatrudnić?

Spotkałam się kiedyś z Edwardem Miszczakiem i usłyszałam od niego, że "drugiej Magdy Mołek TVN nie potrzebuje". Później, gdy Nina Terentiew przeszła do Polsatu i zmieniła się dyrekcja Dwójki, podjęłam próbę powrotu do TVP, ale nic z tego nie wyszło. A że dla mnie praca w telewizji nigdy nie była sprawą życia i śmierci, w pewnym momencie odpuściłam. Poza tym, po urodzeniu Zuzy wszystko się przewartościowało. Zrozumiałam, że bycie dziennikarką stoi mocno w kolizji z życiem rodzinnym. Nie można być na sto procent tu i tu. Zawsze któryś z obszarów cierpi - albo ten prywatny, albo zawodowy. A ja nie chciałam, żeby po kilku latach okazało się, że dziecko mówi do mnie ciociu, zamiast mamo.
Katarzyna Obara
Katarzyna ObaraEast News
Katarzyna Obara na Balu Dziennikarza w 2013 roku.
Katarzyna Obara na Balu Dziennikarza w 2013 roku.TRICOLORS/EAST NEWSEast News
Katarzyna Obara
Katarzyna ObaraPAWEL KOZIOL/REPORTEREast News
Ewa Wachowicz o współpracy i konflikcie z Makłowiczem!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?