Kiedy media szalały od spekulacji, co poszło nie tak w małżeństwie projektantki wnętrz, ta wystosowała jedynie zwięzły komunikat.
Powiem to ten jeden raz. Nie żyję z moim mężem ponad półtora roku. Media dowiedziały się bardzo późno. Rozstaliśmy się dawno, pandemię przechodziłam w samotności.
Teraz głos w sprawie rozstania zabrała Katarzyna Grochola. W rozmowie z "Na żywo" pisarka stwierdziła, że rozwody to rzecz powszechna i trudno znaleźć ich konkretny powód.
Równie dobrze mógłby pan o to zapytać mnie i tysiące innych kobiet. Co się stało, że dopiero po sześćdziesiątce spotkała mężczyznę, który jest dobry? Nie wiem. I podziwiam związki ludzi, którzy ze sobą spędzają całe życie. Mnie się inaczej ułożyło.
Przy okazji wyszło na jaw, że Grochola powstrzymuje się przed dawaniem córce związkowych rad. Woli by ta, widziała w niej bardziej przyjaciółkę niż matkę.
Strach czy niepokój o drugą osobę nie są przejawem miłości. Od rozstania Doroty z Adamem Sztabą postanowiłam nie doradzać i nie wtrącać się. Wcześniej byłam kwokowata, ale moja córka to mądra kobieta. A jej błędy, decyzje i wybory są… jej. Zobaczyła we mnie przyjaciela, a nie matkę i to jest dla mnie najważniejsze.
Szelągowska ma nowego partnera?
Rozwód Szelągowskiej i Wawro przebiegł bardzo sprawnie. Mówi się, że małżonkowie doszli do porozumienia jeszcze przed pierwszą, i ostatecznie jedyną rozprawą. Najnowsze plotki twierdzą z kolei, że prezenterka ma już nowego ukochanego, a nawet, że para już ze sobą zamieszkała!
Tych rewelacji o swojej córce Grochola nie zdecydowała się jednak skomentować.
Obiecałyśmy kiedyś sobie z Dorotką, że nie będziemy informować o tym, co się dzieje w życiu każdej z nas — ona milczy o moim, ja o jej. Jeśli spotkała miłość to mogę się tylko cieszyć. A jak kapiszon, to się zasmucę.













