Katarzyna Glinka jest od lat bardzo zapracowaną aktorką. Gra w serialu, teatrze, dubbinguje, dodatkowo wychowuje syna i tworzy udany związek z Jarosławem Bienieckim. Pozycję rynkową udało się jej wypracować dzięki swojemu zapałowi do zawodu.
Zapytana przez naszego reportera, dlaczego tak bardzo dba o swoją intymność, odpowiedziała:"Nie widzę potrzeby, żeby grać życiem prywatnym. Odkrywam je na tyle, na ile potrzebuję. W życiu są różne momenty i nie chcę wywlekania tego do oceny publicznej. Skupiam się na tym, co robię zawodowo, dzielę się tym, co jest istotne i ma znaczenie". Wyjątkowo aktorka zgodziła się skomentować swoje zaręczyny. Przypomnijmy, że jej partner po 183 dniach znajomości zdecydował się oświadczyć. Zrobił to w zaskakujący sposób - wdarł się na scenę po spektaklu, w którym grała jego ukochana i poprosił o rękę. Ona od razu się zgodziła."Było to coś, czego absolutnie się nie spodziewałam. Wywróciło to mój świat do góry nogami. Córki mojej koleżanki aktorki były na publiczności i powiedziały mi, że to było jak z bajki" - powiedziała.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:










