Włosy w odcieniu platynowego blondu, śnieżnobiały uśmiech, wyrazisty makijaż, do tego seksowny dekolt i krótka spódniczka. Tak prowokacyjnie wystylizowanej Katarzyny Figury (55 l.) dawno nie widzieliśmy na warszawskich salonach.
Na pokazie jednej z marek gwiazda przyciągała spojrzenia wszystkich. Patrząc na nią wielu sądziło, że aktorkę uskrzydliły atrakcyjne propozycje zawodowe. Jednak tylko nieliczni wiedzieli, że cieszyła ją ważna wiadomość natury prywatnej...
Katarzyna już od ponad pięciu lat próbuje rozwieść się z Kaiem Schoenhalsem (51 l.), ale batalia sądowa o podział majątku oraz sposób opieki nad 15-letnią Koko i 12-letnią Kaszmir wydaje się nie mieć końca. Kilkanaście rozpraw nie przyniosło w tym względzie żadnych zadowalających rozstrzygnięć dla każdej ze stron.
Przez ostatnie lata gwiazda musiała stawić mężowi czoła również w sprawie o zniesławienie. Małżonek pozwał ją bowiem po tym, jak w emocjonalnym wywiadzie przyznała, że dopuszczał się on wobec niej przemocy fizycznej i psychicznej.
W tej sprawie na korzyść aktorki zdecydowała się zeznawać nawet Dorothy Morton, matka Kaia. Dopiero w kwietniu 2017 roku sąd orzekł, że gwiazda była ofiarą w swoim małżeństwie.
Latem mąż aktorki odwołał się od tego wyroku. Kaia wcale nie zniechęciła ta porażka. Co więcej, stał się tym bardziej zdeterminowany, by przed sądem udowodnić, że wyłącznie z winy gwiazdy rozpadło się ich małżeństwo.
Najwyraźniej sprawa nie toczyła się zgodnie z jego oczekiwaniami, bo pod koniec października złożył wniosek o wyłączenie obecnego sędziego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli byłby on przyjęty, to postępowanie rozwodowe musiałoby rozpocząć się od nowa.
Jednak tu nie udało mu się wygrać... - 20 listopada wniosek został przez sąd odrzucony - poinformowało tygodnik "Życie na gorąco" biuro prasowe Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi. Oznacza to, że sprawa będzie rozpatrywana przez dotychczasowego sędziego, i zostaje tylko czekać wyznaczenia kolejnego terminu rozprawy.
Korzystne rozstrzygnięcie sądowe idzie w parze z lepszym zawodowym momentem aktorki. Już rozpoczęła zdjęcia do nowego serialu TVN "Za marzenia". W tej produkcji u jej boku będziemy mogli zobaczyć m.in. Maję Bohosiewicz i Dominikę Gwit.
Czy dobra passa będzie trwała i pozwoli gwieździe ostatecznie uwolnić się od męża? Czas pokaże.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
