Od chwili, kiedy pięć lat temu aktorka publicznie przyznała, że mąż znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie, jej życie zostało podporządkowane sprawie rozwodowej. Proces do tej pory się nie zakończył.
Mimo kilkunastu rozpraw, małżonkowie wciąż nie doszli do porozumienia w kwestii podziału majątku i opieki nad córkami, 16-letnią Koko i 13-letnią Kaszmir.
Co więcej, w chwili, kiedy rozstrzygnięcia rozwodowe zaczęły przechylać się na korzyść Katarzyny Figury, jej mąż postanowił zadać ostateczny cios i... złożył w Sądzie Rejonowym dla Warszawy- Pragi wniosek o wykluczenie dotychczasowego sędziego.
Gdyby wniosek został pozytywnie rozpatrzony, sprawa musiałaby zacząć się od nowa. Tym samym kwestia opieki nad córkami sama by się rozwiązała, gdyż zdążyłyby one uzyskać pełnoletność.
Jednak ku satysfakcji gwiazdy w listopadzie tego roku sąd odrzucił wniosek o zmianę sędziego i tym samym nakazał kontynuowanie toczącego się procesu. Nowy termin nie został jeszcze wyznaczony.
Kilka lat temu aktorka wyprowadziła się z Koko i Kaszmir do Trójmiasta. Ucierpiała na tym jej kariera, bo w ostatnich latach gwiazda zniknęła zarówno z małego, jak i dużego ekranu. Aby nie zostawić dziewczynek samych, odrzucała propozycje zawodowe, które zmuszałyby ją do dojazdów do Warszawy.
Zrezygnowała z udziału w "Agencie". Program zobowiązywałby ją bowiem do opuszczenia kraju na wiele tygodni, a na to sobie pozwolić nie mogła...
Dobre wiadomości z sądu sprawiły, że może spokojnie myśleć o karierze. Katarzynę Figurę już niedługo zobaczymy w serialu TVN "Za marzenia". Oprócz tego otrzymała angaż do nowego filmu Marka Koterskiego, do którego zdjęcia mają rozpocząć się lada moment.
Wszystko wskazuje na to, że dla aktorki koniec starego roku jest znakomity. Oby następny był dla niej równie dobry...
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
