Reklama
Reklama

Katarzyna Dowbor musiała pogodzić się z decyzją córki

Katarzynie Dowbor (62 l.) nie pozostało nic innego jak pogodzić się z faktem, że jej córka wyprowadziła się z domu.

Prowadząca programu "Nasz nowy dom" doczekała się dwojga dzieci. Syn Maciej jest już dorosły i ma własną rodzinę, młodsza pociecha, córka Maria, która dotąd z nią mieszkała, dziś ma 22 lata i właśnie postanowiła się usamodzielnić!

Młodsza pociecha Katarzyny Dowbor wyprowadziła się z domu, z czym jej mama musiała się pogodzić, choć nie przyszło jej to łatwo.

"Mieszka w swoim mieszkaniu" - zdradziła prezenterka w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie".

Jest nadopiekuńcza?

Katarzyna Dowbor ma z córką wyjątkową więź, jednak pociecha gwiazdy czuje się... osaczona przez mamę.

Reklama

"Urodziłam ją w wieku czterdziestu lat. Poświęciłam jej cały mój czas, a ona dziś mówi do mnie, że jestem mamą-kwoką, że za bardzo ją otoczyłam" - wyznała dziennikarka tygodnikowi.

"To macierzyństwo jeszcze we mnie tkwi" - dodaje na swoje usprawiedliwienie.

Nie chce się wtrącać

Ostatnia wyprowadzka z domu nie była jednak pierwszą w życiu córki Katarzyny Dowbor.

Wcześniej 22-latka wyjechała bowiem na studia do Anglii, skąd wróciła, gdy zaczęła się pandemia.

Katarzyna Dowbor liczyła, że córka zagrzeje trochę dłużej miejsca w domu, jednak Marysia postanowiła się usamodzielnić. Choć wolałaby mieć córkę cały czas przy sobie, rozumie jej decyzję.

"Jest dorosła. Marysia żyje po swojemu, a ja nie mam ochoty wtrącać się w jej życie. Cokolwiek zadecyduje, ja będę ją wspierać" - przyznaje w rozmowie z tygodnikiem.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dowbor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy