Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski unikają swojego towarzystwa

Katarzyna Cichopek: życie uczuciowe

Katarzyna Cichopek jest już po rozwodzie z Marcinem Hakielem, ale wydarzenia ostatnich miesięcy wciąż nie pozwalają o sobie zapomnieć. Choć małżonkowie rozstali się w zgodzie i z łatwością doszli do porozumienia w kwestii opieki na dziećmi, wciąż nie do końca jasne są powody rozpadu ich związku. Wiele miesięcy temu w jednym z wywiadów były mąż Katarzyny Cichopek wyznał, że został zdradzony. Nie powiedział jednak, kim był kochanek jego żony. Później krążyły plotki o uczuciu łączącym Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Prezenterzy "Pytania na śniadanie" nigdy jednak nie potwierdzili rzekomego romansu.

Wiele osób sądziło, że po rozwodzie z Marcinem Hakielem, Katarzyna Cichopek powie co nieco na temat swojego życia uczuciowego. Tak się jednak nie stało. Celebrytka milczy, jak zaklęta. Co więcej, wygląda na to, że zarówno ona, jak i Maciej Kurzajewski nie zamierzają pozwolić na to, aby paparazzi znów widzieli ich razem. Gwiazdy TVP w pracy zachowują się dość nietypowo. Po korytarzach przy Woronicza 17 przebiegają tak, aby przypadkiem na siebie nie trafić. Dlaczego zaczęli unikać swojego towarzystwa?

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski przemykają po korytarzach TVP

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zostali przyłapani przez paparazzi na korytarzach Telewizji Polskiej. Prezenterzy byli tak zabiegani, że nawet nie zauważyli, że ktoś robi im zdjęcia. Na parterze budynku kręciło się sporo osób, ale twarzy gwiazd "Pytania na Śniadanie" nie dało się przeoczyć. Tym bardziej, że celebryci wyraźnie nie chcieli stanąć ze sobą twarzą w twarz. Maciej Kurzajewski szedł kilkadziesiąt metrów za Katarzyną Cichopek, skutecznie odwracając od niej wzrok. Prezenterka szybko wskoczyła na schody i wjechała na pierwsze piętro.

Po pracy Kasia Cichopek również nie chciała spotakać się z kolegą ze studia i bardzo szybko opuściła budynek przy Woronicza 17. Ubrana w uroczy, różowy komplet pognała do samochodu. Odjeżdżając z parkingu pomachała w kierunku obserwujących ją paparazzi.