Kasia Zielińska wybuchła płaczem podczas wywiadu. Wszystko przez to jedno pytanie

Oprac.: Julka Mijał

Katarzyna Zielińska
Katarzyna ZielińskaVIPHOTOEast News

Kasia Zielińska o śmierci mamy i słabościach kobiet

Tak mi miesiąc po powiedziała... A ja mówię: "Wie pani co? Ja walczę, żeby się uśmiechać, bo ja żyję, mam dzieci i chcę się uśmiechać dla nich". I sobie później myślę: "Ku*wa, a czemu ja się tłumaczę? Z czego się tłumaczę?". A od roku czasu jestem dosyć smutną osobą, która też sobie musi czasami ulżyć, poryczeć
mówiła wzburzona Zielińska.

Kasia Zielińska płacze w domu, to jej bezpieczna przestrzeń

Też mam swoje dołki i dużo mam smutków. Natomiast nie wiem, dlaczego też mam taki wizerunek takiej mocnej »Zieliny«, która wszystkim pomaga.

Kasia Zielińska kończy z etykietą silnej kobiety

I powiedziałam koniec. W tym momencie po prostu się to zmieni. Ja to nazywam upadkiem samej siebie. Sama nie wiedziałam, co ze sobą zrobić
Andrzej Piaseczny o kontakcie z rodziną Przybylskiej. Ujawnił prawdę!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?