Reklama
Reklama

Kasia Tusk zmuszona zakończyć karierę? Niewiarygodne, co wyznała na temat nowej roli swojego taty

Kasia Tusk (36 l.) postanowiła zorganizować w mediach społecznościowych sesję pytań i odpowiedzi (Q&A), gdzie nie zabrakło pytań o jej tatę, Donalda Tuska. Co odpowiedziała fanom znana blogerka? Niektórzy będą zaskoczeni...

Kasia Tusk pytana o tatę. Fani zastanawiają się nad jednym

Katarzyna Tusk od lat prowadzi profil na Instagramie, gdzie może liczyć na sporą grupę obserwujących - ponad 400 tysięcy osób.

Celebrytka bardzo szanuje swoich odbiorców, dlatego stara się pozostać z nimi w stałym kontakcie. Regularnie organizuje m.in. sesje Q&A, podczas których szczerze poleca ulubione marki, zdradza, co kupi na Black Friday, oraz wyznaje swoje sekrety, np. dlaczego nie zdecydowała się na przeprowadzkę do stolicy. Teraz, w tym gorącym dla Polaków czasie, odpowiedziała nawet na pytania o swojego tatę, Donalda Tuska.

Reklama

Katarzyna Tusk odpowiada wprost. Taki wpływ miał Donald Tusk na jej karierę

Kilka osób zapytało Kasię, czy w związku z nową rolą polityka, 36-latka będzie zmuszona... zamknąć bloga.

"Dziewczyny, pojawia się bardzo dużo pytań tego typu, i przyznam, że trochę mnie zaskoczyły. Niezrozumiałe byłoby dla mnie, gdybym w związku z nową rolą mojego taty miałabym mniej pracować czy zamknąć swoje firmy. Wydaje mi się to niewłaściwe pod wieloma względami" - opowiadała.

Na kolejne pytania nie odpowiadała tak opisowo. Zagwozdkę internautki: "Czy cieszysz się na to, że znowu będziesz córką premiera?" skwitowała krótko i wymownie: "Pomidor".

Choć widocznie Kasia Tusk nie chce za dużo pisać o tacie, innej fance wyznała, że Donald jest "zdecydowanie bardziej wyluzowany i cool" niż ona.

Kasia Tusk odpowiedziała nawet na złośliwe komentarze

Już na sam koniec sesji Kasia Tusk krótko odpowiedziała na pytanie dotyczące taty oraz przyszłości jej profilu.

"Czy to prawda, że blog będzie teraz głównie w języku niemieckim?" - jeden z internautów zapytał złośliwie.

"To może być trudne, bo "Kinder" to jedno z niewielu niemieckich słów, jakie znam" - skwitowała rozbawiona Kasia Tusk.

Kasia Tusk zapunktowała wyznaniem o macierzyństwie

Kasia Tusk w ostatnim czasie bardzo punktuje wśród internautek. To dlatego, że decyduje się na szczerze wyznania związane z macierzyństwem i karierą. Łączenie tych dwóch tematów wielu kobietom sprawia trudności, nic więc dziwnego, że Kasia szybko zaliczyła wzrost popularności i mogła liczyć na miłe słowa ze strony obserwatorek.

"Kariera kobiety jest trochę jak szachy - to ciągłe podejmowanie trudnych decyzji, zastanawianie się nad tym, co możesz stracić, aby osiągnąć cel. Zaczynając tę rozgrywkę wiesz już na starcie, że trzeba będzie coś poświęcić, aby wygrać. Wiem, że na tym moim prywatnym profilu niewiele piszę o MLE (to znaczy, Wam może się wydawać, że piszę bardzo często, ale ja patrząc na kadry, tutaj widzę wyraźnie, że proporcje są nieco zaburzone)" - wyjawiła w sieci blogerka.

"Nie widać tu [przyp. red. w mediach społecznościowych] nieprzespanych nocy i strachu, że wieloletnia praca pójdzie na marne, gdy macierzyństwo okazało się piękniejsze i jednocześnie o wiele bardziej angażujące, niż to sobie wyobrażałam (a przecież o ileż miałam łatwiej niż niektóre z Was)" - dodała szczerze Kasia, czym kupiła sobie sympatię wielu internautek.

Czytaj też:

Córka Tuska wypoczywała wśród "zwykłych" Polaków. Zwróciła uwagę na ich zachowanie

Kasia Tusk zaskoczyła stylizacją. Różowo nie było, ale wygląda jak prawdziwa Barbie

Oto jakie studia ukończyła Kasia Tusk. Zaskakuje szczególnie specjalizacja

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Tusk | Donald Tusk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama