Córka "króla Europy" w mediach społecznościowych pokazuje sporo, choć równocześnie bardzo chroni swoją prywatność. Przed prasą i opinią publiczną udało jej się ukryć nawet to, że wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera, Stanisława.
W tajemnicy nie zachowała natomiast faktu, że zostanie mamą. Paparazzi zrobili jej fotki, na których widać było jej dość spory już wtedy ciążowy brzuch.
Sama Tusk o ciąży raczej nie wspominała publicznie. Unikała też publikowania fotografii, na których widać byłoby jej krągłości. Jest konsekwentna i córkę także pokazuje w zawoalowany sposób. A to wstawi zdjęcie wózka z dzieckiem w środku, a to pochwali się nosidełkiem. Oczywiście przy okazji zareklamuje marki i sklepy.
Ostatnio na swoim blogu Kasia poszła o krok dalej i zaprezentowała fotkę, na której widzimy psa oraz fragmenty najbliższych jej osób: męża i córki. Dziecko nie jest uchwycone w całej okazałości, ale widać, że ma sporo po dziadku. A mianowicie odcień włosów! Donald Tusk musi być dumny.

Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów:








