Narodziny dziecka już za cztery miesiące! Tymczasem producenci serialu nie szczędzą sił ani środków, by Kasia czuła się komfortowo z maluchem na planie.
"Fakt" dowiedział się, że dla specjalnie dla Glinki i jej synka przygotowali osobny pokoik ze stolikiem do przewijania, szafkami na pampersy i wygodnym fotelem dla karmiącej mamy.
Sama Kasia również cieszy się, że będzie mogła połączyć macierzyństwo z robieniem tego, co kocha.
"Przecież nie jest tak, że będę wychodzić z domu na 12 godzin, tylko maksymalnie na 4. Zawód aktorki jest pod tym względem bardzo elastyczny, pozwala samemu rządzić swoim czasem" - tłumaczyła niedawno w magazynie "SHOW".
Jest również podekscytowana faktem, że urodzi chłopczyka.
"Niektóre kobiety marzą o córeczce, żeby wychować sobie przyjaciółkę. Ja cieszę się, że to chłopiec, bo wiem, że relacja między matką a synem jest bardzo silna i wyjątkowa" - twierdzi.









