Karol Strasburger cały czas prowadzi aktywny tryb życia. Ostatnio prezenter był gościem w programie "Kwarantanna live", gdzie zdradził kilka sekretów związanych z utrzymaniem tak dobrego wyglądy i formy.
Okazuje się, że prezenter jest zwolennikiem regularnej pracy nad sobą i negatywnie postrzega korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej, która ma na celu poprawę wyglądu.
Prowadzący "Familiadę" zdradził również, że bardzo lubi używać kosmetyków, ale tylko tych produkowanych w Polsce, gdyż są według niego najlepsze. Strasburger sprawdza również skład kremów i balsamów.
"Kosmetyki to rzecz dla mnie naturalna. Nie to, że ja siedzę godzinami i dopasowuję. (...) Na ciało nałożę balsam, który jest prawdziwy. Przeważnie są to polskie kosmetyki" - wyznał Karol w "Kwarantanna live".
Największą sensację wywołała wypowiedź o operacjach plastycznych, a dokładnie o przeszczepie włosów, na który Strasburger, jak sam mówi, mógłby się zdecydować.
"Jedyne co, mi proponowali i ja sobie proponowałem, to przeszczep włosów. To jest jedyna forma. Jestem w tym specjalistą, bo mam kolegę, który zajmuje się tym zawodowo i jest jednym z najlepszych w Polsce w tej dziedzinie" - wyjaśnił prowadzący "Familiadę".
Ciekawe, co na ten temat sądzi żona Strasburgera.
Myślicie, że prezenter podejmie się w przyszłości przeszczepu włosów?
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów wideo:








