Kamil Stoch cały czas przygotowuje się do zimowego sezonu skoków narciarskich, które rozpoczną się lada moment. Ostatnio jednak sportowiec postanowił skupić się na nieco innym aspekcie niż dotychczas.
Stoch spotkał się z młodymi skoczkami i przez tydzień występował w roli trenera. Kamil starał się motywować młodych sportowców i dawać im cenne rady związane z techniką. Wrażeniami związanymi z byciem trenerem podzielił się na Instagramie, gdzie szczegółowo opisał swoje nowe doświadczenie.
"Właśnie z busa klubowego przesiadłem się do auta kadrowego. Przez miniony tydzień przyglądałem się treningom młodych skoczków, przez nadchodzący, sam będę pracował na zgrupowaniu najlepiej jak potrafię, z motywacją i przede wszystkim z uśmiechem.
Miałem pierwszą w życiu okazję sprawdzić się w roli trenera i spojrzeć na skoki z innej strony. Jakie to jest trudne! Tym bardziej doceniam pracę osób, dzięki którym nadal mogę się rozwijać jako zawodnik" - wyjawił Stoch.
Fani pogratulowali Kamilowi nowej roli i zapewnili, że będą za niego trzymać kciuki.
Jednak wygląda na to, że Kamil zdecydowanie lepiej czuje się jako skoczek, niż trener. Myślicie, że kiedyś zmieni zdanie i gdy już uda się na sportową emeryturę, to zdecyduje się szkolić nową kadrę skoczków narciarskich?
Zobacz więcej materiałów wideo:
