Po rozpadzie pierwszego „TEAMU X” niemal każdy z jego członków usilnie starał się utrzymać status internetowego celebryty. Nie inaczej było w przypadku Kacpra Błońskiego, który swoją popularność budował na głośnych kłótniach z Macinem Dubielem i walkach w FAME MMA.
Idol nastolatek próbował także swoich sił jako wokalista, narażając się na drwiny ze strony internautów i kolegów z branży.
Od miesięcy Błoński prowadził swój kanał, ewidentnie inspirowany znaną na całym świecie amerykańską serią programów rozrywkowych.
Filmy, na których występował wraz z kolegami bardzo przypominają popisy uczestników „Jackass” emitowanego w latach 2000 - 2002 na MTV.
W związku z tym fani youtubera mogli podziwiać, jak Kacper i jego świta biorą udział w specyficznych i często niebezpiecznych konkurencjach oraz wyzwaniach.
W najnowszym odcinku internetowi celebryci postanowili zafundować sobie pamiątki na całe życie.
Twórcy kanału Błońskiego najpierw urządzili losowanie. Za pomocą gry w lotki wybrali zarówno miejsce, jak i wzory, które potem wykonać miał zaproszony do udziału w nagraniach tatuator.
Żaden z uczestników przedsięwzięcia nie był świadomy końcowego efektu, ponieważ skutki pracy artysty mogli oni zobaczyć dopiero po zakończeniu tatuowania. Nanoszeniu wzorów na skórę za pomocą ostrej maszynki towarzyszył dobry humor i masa wulgaryzmów.
W ten sposób na udzie Kacpra Błońskiego znalazł się wizerunek aniołka, a na pośladku jednego z kolegów wzór przedstawiający banana. Reszta ekipy wylosowała tatuaże na kostkach.









