Julia Wieniawa w ogniu krytyki! Odpowiada na oskarżenia: "Nie jestem złodziejką"

Julia Wieniawa i Pantinka
Julia Wieniawa i PantinkaInstagramInstagram
Julia Wieniawa i Pantinka
Julia Wieniawa i PantinkaInstagram

Propozycja współpracy

Byłyśmy onieśmielone, żeby napisać do takiej osoby. Kiedy pisałyśmy wiadomości, to popełniłyśmy już pierwszy błąd. Mam takie wrażenie z perspektywy czasu, że po prostu się kajałyśmy. Nie ustaliłyśmy z góry konkretnych warunków, więc to była rozmowa bardziej na zasadzie: "słyszałam, że szukasz do swojego mieszkania różnych mebli, różnych akcesoriów w stylu boho. Tak się złożyło, że my otworzyłyśmy akurat sklep".
powiedziała Patinka na swoim Youtube
Ta Influencerka dość szybko nam odpisała, wykazała duży entuzjazm, była zadowolona, więc napisałyśmy kolejną wiadomość: "Słuchaj, bardzo chętnie Ci wyślemy produkty"
opowiada Patinka.

Pierwsze kłopoty

Kiedy transport wyruszył, dostałyśmy pytania od tej influencerki: "jak tam idzie z transportem", "czy rzeczy są w drodze", "kiedy może się spodziewać paczki", więc też trochę się stresowałyśmy. Transport dotarł o czasie, ale był lekki stresik, bo tu taka duża gwiazda dopytuje się. Jeszcze wysłałyśmy tej celebrytce dodatkowych kilka gratisów... Dostałyśmy powiadomienie, że transport dotarł i cisza. [...] Napisałyśmy, "czy wszystko w porządku". Dostałyśmy lakoniczną odpowiedź, że "chyba tak, ale nie wiem, muszę się spytać robotników"
przekonuje Patinka
Zostałyśmy po prostu olane i nie widziałam żadnego zaangażowania ze strony tej osoby. Myślałam, że chociaż nas otaguje. 19 października dostałyśmy wiadomość, że ona ma tak dużo pracy i tyle obowiązków, że nie wyrobi się. Jak zrobi się trochę luźniej, opublikuje story (a nie post), na którym odpakowuje meble. […] Później zupełnie przestała odpisywać. W końcu odpisała nam na wiadomość, w której oświadczyłyśmy, że chcemy rozwiązać współpracę. Przyznała, że była na wakacjach, że jej głupio i dopiero teraz może się tym zająć. Następnego dnia na jej profilu pojawiło się zdjęcie, na którym oznaczyła nasz sklep przy produkcie, który nie pochodził z naszego sklepu. A w tle na fotografii widać było wysłane przez nas nieodpakowane paczki
wspomina Patinka

Odpowiedź Wieniawy

Jak pewnie wiecie, jest wiele firm, które do mnie piszą, które chciałyby mi coś sprezentować, które chciałyby potem współpracę i tak dalej
powiedziała rozemocjonowana Wieniawa, tłumacząc się fanom.
No i właśnie tak pół roku temu, kiedy na głowie miałam remont, napisały do mnie dwie firmy, o dwóch różnych nazwach, ale o tych samych profilach i takich samych rzeczach, sprowadzanych z Bali...
- kontynuowała Wieniawa

Zobacz również:

    Oczywiście dopiero później się zorientowałam, co zrobiłam i od razu sprawę wyjaśniłam z tą firmą, usunęłam relację i sprawa ucichła. Po jakimś czasie wstawiałam zdjęcie dokładnie z tym samym fotelem, oznaczając poprawnie firmę, od której dostałam ten fotel
    przekonuje Wieniawa

    Kontratak Wieniawy

    "To jest kuriozalne"

    Nie mam zamiaru czytać wyzwisk pisanych z anonimowych kont, bo nie potrzebuję tego. Sprawa jest wyjaśniona, a ludzi, którzy potrzebują wylać swoje frustracje, zapraszam do psychologa
    Julia Wieniawa
    Pantinka oskarża Julię Wieniawę na Youtubie
    Pantinka oskarża Julię Wieniawę na Youtubiepomponik.pl
    Julia Wieniawa dla swoich fanów uchodzi za ideał piękna
    Julia Wieniawa dla swoich fanów uchodzi za ideał piękna Michał BaranowskiAKPA

    Zobacz również:

      Julia Wieniawa tłumaczy się z horrendalnych cen swoich kosmetykówpomponik.tv
      pomponik.pl
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?