"Kolejne fale rewolucyjne doprowadzą do przemieszczania się ludności. Musimy dać ludziom pewność, że jeśli zdecydują się na ucieczkę, znajdą azyl. Trzeba zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ich uratować" - powiedziała aktorka.
Jolie apelowała do międzynarodowej opinii o przygotowanie długoterminowego planu pomocy dla ludności Libii i Wybrzeża Kości Słoniowej.
"Jeśli od początku nie będziemy ich wspierać, ci ludzie nigdy nie zaznają stabilizacji, co doprowadzi do kolejnych konfliktów" - przekonywała Jolie.
Aktorka przyjechała do Kabulu, stolicy Afganistanu na spotkanie z nauczycielami i uczniami z wioski Qala Gudar znajdującej się niedaleko miasta. Jolie planuje tam sfinansować budowę szkoły podstawowej dla dziewcząt.










