Nie jest tajemnicą, że aktor ma dość trudny charakter.
Jego była żona, Amber Heard, tuż po rozstaniu oskarżała go, że stosował wobec niej przemoc fizyczną oraz często wpadał w furię.
Powszechnie wiadomo także, że Depp jakiś czas temu miał problem z używkami.
Teraz znów jest o nim głośno, a wszystko za sprawą incydentu, jakiego rzekomo dopuścił się na planie najnowszego filmu -"LAbirynth".
Informator portalu "Page Six" twierdzi, że Johnny Depp zaatakował pracownika planu po tym, jak ten przekazał mu informację odmowną dotyczącą wydłużenia kręcenia zdjęć, o co aktor poprosił dzień wcześniej.
Według źródła portalu, Depp miał też "pić i palić marihuanę cały dzień".
Sam zainteresowany póki co nie odniósł się do tego. Sprawę skomentował jedynie reżyser filmu, który twierdzi, że nic takiego się nie stało.
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








