Joanna Senyszyn ostro o Janie Pietrzaku: "Żałosny błazen"

Podczas swojego jubileuszu Jan Pietrzak zszokował wielu. Zażartował m.in. z Platformy Obywatelskiej, Anny Grodzkiej czy Ryszarda Petru, którego nazwał "cymbałem". Nie oszczędził też Bronisława Komorowskiego.

"Z prezydenckiej kancelarii nawynosił sporo przedmiotów, prawda? Najzabawniejsze te dwa obrazki wynieśli tam. 'Gęsiarka', bo to mu żonę przypominało. To jego ulubiony portret był. I taki metaforyczny, taka alegoria, 'Bydło na pastwisku' to same jego środowisko" -ocenił.

Oberwało się również Stefanowi Niesiołowskiemu.

"Często pytają mnie ludzie, kto go wybrał. Jak to w ogóle jest możliwe, że człowiek tak nieznośny, jest takim wrogiem Polski, jest tak zajadły, tak agresywny - kto go wybrał? To jest bardzo proste. On jest entomologiem, profesorem owadologii. Jego naturalne środowisko ekologiczne to wszy, mendy, gnidy, pluskwy, muchy plujki, żuki gnojniki. I to jest również jego elektorat. I świadczy o potędze polskiej demokracji - nawet wszy i mendy mają swoją reprezentację" - mówił.

Po występie satyryka oburzeni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej złożyli skargę do KRRiT, ponieważ całe wystąpienie było transmitowane przez TVP Kultura. Stwierdzili, że Pietrzak w niewybredny sposób obraził wyborców PO oraz byłego prezydenta.

Irytacji słowami satyryka nie kryła również polityk lewicy, Joanna Senyszyn. Także o niej żartował sobie komik. Nazwał ją "zardzewiałą pudernicą", która "nie będzie już skrzeczeć z telewizorów". Kobiecie jednak te żarty się nie spodobały.

"Kiedyś Jan Pietrzak to była kupa śmiechu. Została tylko kupa. Do tej mojej diagnozy sprzed lat trzeba dodać, że coraz bardziej cuchnąca. Jaki jest Pietrzak, każdy widzi. Żałosny błazen, którego chamskie wygłupy na poziomie ucha od nocnika bawią już jedynie jego samego. (...) Ma rację Tomasz Lis, że nie warto komentować wypocin byle durnia. Natomiast trzeba skrytykować redakcję TVP Kultura, która obchody Pietrzaka pokazuje. Powinna zmienić nazwę na TVP Szambo lub TVP Chamstwo" - napisała w komentarzu na portalu Lisa.

Słusznie prawi? A może i ona nie popisała się zbyt wielką kulturą osobistą, gdy nazwała Pietrzaka "żałosnym błaznem", "durniem"i "cuchnącą kupą"?

***Sprostowanie Nieprawdziwe i nieścisłe są informacje podane w artykule "Joanna Senyszyn ostro o Janie Pietrzaku: "Żałosny błazen" z dnia 12 sierpnia 2016 r., wskazujące, iż TVP Kultura w dniu 6 sierpnia 2016 r. retransmitowała cały (1,5 h) koncert Jana Pietrzaka odbywający się w Klubie Ronina w siedzibie Centrum Prasowego Foksal. Materiał wyemitowany w TVP Kultura stanowił jedynie 40. minutowy skrót koncertu, a cytowane sformułowania, zawarte w skargach przesłanych do KRRiT i zamieszczone w ww. artykule nie zostały w ogóle wyemitowane w TVP Kultura.

Zarząd Telewizji Polskiej S.A."