Joanna Opozda od kilku tygodni jest jedną z głównych bohaterek prasy kolorowej. Przyczynił się do tego oczywiście dość nagły ślub z Antkiem Królikowskm (sprawdź!), z którym jeszcze kilka miesięcy wcześniej z hukiem się rozstała. Tabloidy od razu zaczęły spekulować, że powodem zawarcia związku małżeńskiego jest ciąża. Sami zainteresowani nie komentowali tych rewelacji, co tylko dolało oliwy do ognia. Sama uroczystość wzbudziła ogromne poruszenie i przez kilka dni była głównym tematem poruszanym w mediach plotkarskich. Oczywiście temat ciąży wracał jak bumerang. Ostatecznie Opozda zabrała głos po ceremonii i zapewniła, że wyszła za Antka z miłości, a nie z przymusu, by dziecko miało ojca. "Wzięliśmy ślub z miłości, a nie z przymusu. Wiem, że niektórym w głowach się to nie mieści, ale serio można chcieć z kimś spędzić resztę życia, bo się kocha. Dzieci na pewno będą, ale planowane i wyczekiwane. Raz na zawsze odcinam się od plotek, jakoby nasze małżeństwo było spowodowane ciążą" - napisała na Instagramie.
Joanna Opozda o pierwszych tygodniach ciąży
Fakt, że nie napisała wprost, iż nie jest w ciąży, sprawił że temat ciąży nie zniknął z mediów. Jeden z portali dotarł do informacji, że aktorka już poinformowała wszystkich na planie serialu, że jednak spodziewa się dziecka i planuje urlop macierzyński. Potem pojawiły się zdjęcia aktorki, gdy wychodziła ze szpitala. Wszyscy zaczęli się martwić, że z jej stanem zdrowia dzieje się coś niedobrego. Na szczęście celebrytka uspokoiła, że to nic poważnego. Gdy na jakiś czas temat zszedł z pierwszych stron gazet, Opozda niespodziewanie postanowiła znów do tego nawiązać. Skłoniło ją do tego wzruszające wyznanie gwiazdy TVN Anny Dec, która wyjawiła ostatnio, że poroniła!
Słowa te musiały mocno poruszyć Opozdę, która postanowiła napisać na ten temat kilka słów na Instagramie. "Przeczytajcie, może kogoś ten smutny ale bardzo ważny post zmusi do myślenia. Następnie aktorka poruszyła temat ciągłych domysłów na temat tego, czy jest w ciąży" - napisała pod screenem z postem dziennikarki TVN.
Potem podzieliła się swoimi przemyśleniami na ten temat. Żona Królikowskiego apeluje, by media nie zaglądały "kobietom do macic", a już szczególnie w pierwszych tygodniach ciąży! "Żyjemy w chorym świecie pełnym presji, dziwnych wymuszeń i zaglądania kobietom do macic. Kobiety nie mają obowiązku dzielić się niczym z nikim jeżeli nie mają na to ochoty. To wszystko jest obrzydliwe. Portale plotkarskie i ludzie są bezwzględni. Pierwsze tygodnie ciąży do delikatny okres dla każdej kobiety i wymuszanie na niej zwierzeń, doszukiwanie się ciążowego brzucha, jest po prostu wstrętne i nie na miejscu.
Potem wyjaśniła, dlaczego często kobiety zwlekają z ogłoszeniem radosnej nowiny...
"Tak jak Anna Dec powiedziała, statystyki pokazują, że niemalże co druga wczesna ciąża kończy się poronieniem więc do pewnego momentu o takich rzeczach się nie mówi. Pozwólcie kobietom by same mogły decydować o tym, kiedy będą chciały podzielić się „radosną nowiną” ze światem. Nie dokładajcie im zmartwień i stresu" - zaapelowała.
***
