Upalny dzień w stolicy. Na stację benzynową podjeżdża najnowszy model czarnego range rovera. Za kierownicą Joanna Liszowska. Aktorka znów ma przymusową przerwę w pracy po tym, jak na planie serialu "Przyjaciółki", w którym gra, wykryto koronawirusa.
Joanna na stacji zapłaciła za paliwo, zrobiła drobne zakupy i odjechała. Ale nie była sama. Na miejscu dla pasażera siedział mężczyzna w białej czapce z daszkiem. Czyżby nowy partner aktorki?
Jak udało ustalić się "Życiu na gorąco", ta znajomość trwa już co najmniej od roku. Aktorka bardzo chroni swoją prywatność. Taką decyzję, zapewne podyktowaną poprzednimi doświadczeniami, podjęła już ponad 10 lat temu, gdy poznała szwedzkiego milionera Olę Serneke.
Jej wcześniejszy związek z aktorem Robertem Rozmusem był bardzo burzliwy. Kolejny, z biznesmenem Tadeuszem Głażewskim, mimo zaręczyn i wspólnych planów na przyszłość, też nie przetrwał. Oba rozstania aktorka bardzo przeżyła. Wspierali ją wówczas przyjaciele. I to oni później kibicowali jej najbardziej, gdy nikt nie wierzył, że związek z biznesmenem ze Szwecji ma szansę na przetrwanie.
W 2010 roku Joanna i Ola wzięli ślub w katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy. Rok później powitali na świecie pierwszą córkę, Emmę, a 2 lata później drugą - Stellę. Choć żyli na walizkach, regularnie podróżując między Polską a Szwecją, wydawało się, że są udanym małżeństwem.
Niestety, była to dla ich związku ogromna próba. Ola przyznał w jednym z wywiadów, że z powodu pracy nie poświęcał żonie i córkom tyle czasu, ile powinien. Coraz bardziej oddalali się od siebie, a w 2018 roku aktorka przyznała, że jest już rozwiedziona.
Po rozwodzie z mężem aktorka z córkami wróciła do Polski na stałe, ale Ola wciąż ma ogromny wpływ na wychowanie dziewczynek. Zapewne to za jego namową Liszowska usunęła zdjęcia córek ze swojego profilu na Instagramie.
Kilka razy bowiem zrobiła wyjątek i pokazała dziewczynki odwrócone plecami w różnych wakacyjnych sytuacjach. Jednak jakiś czas później usunęła wszystkie posty zilustrowane fotografiami dzieci.
W zeszłym roku w aktorskim świecie zaczęto szeptać, że Joanna znów jest zakochana. Mówiono, że w jej otoczeniu regularnie pojawiał się ten sam mężczyzna, a nawet, że zamieszkał w jej domu. Na wiosennej ramówce Polsatu, jeszcze przed obostrzeniami związanymi z koronawirusem, aktorka pojawiła się zupełnie odmieniona.
Skróciła do ramion swoje długie włosy. A ponieważ panuje opinia, że gdy kobieta decyduje się na ostre cięcie lub radykalną zmianę koloru włosów, to może to być zapowiedź poważnych zmian w jej życiu osobistym, podejrzewano, że powodem tych zmian u Joanny może być nowa miłość.
Czyżby chodziło o mężczyznę, który towarzyszył jej kilka dni temu na stacji benzynowej? Wkrótce na pewno się o tym przekonamy.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
