Śmierć Pawła Królikowskiego była prawdziwym wstrząsem nie tylko dla jego bliskich, ale i licznych fanów. Wiadomo było, że aktor od kilku lat zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w jego mózgu lekarze wykryli tętniaka. Nikt jednak nie dopuszczał do siebie myśli, że juror "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" przegra tę walkę. Niestety, 27 lutego 2020 Królikowski zmarł. Żona Małgorzata została sama z pięciorgiem dzieci. W rocznicę jego śmierci wdowa zamieściła w sieci poruszający wpis, w którym wspominała męża. Teraz pamięć po Pawle postanowiła uczcić Joanna Kurowska, która od lat się z nim przyjaźniła, była nawet matką chrzestną jego najmłodszego syna.Tego dnia nie mogło więc Kurowskiej zabraknąć w gronie rodziny. Na swoim Instagramie wyjawiła, jak wyglądało to spotkanie..."W zeszłym roku odszedł mój ukochany przyjaciel Paweł Królikowski. W rodzinnym gronie celebrowaliśmy tę rocznicę i było tak, jak ma być. Małgosia Królikowska jak zwykle zorganizowała wszystko tak, że zawsze nachodzi mnie refleksja, skąd Ona ma tyle siły. Zwłaszcza teraz, kiedy na przedwiośniu, w pandemii zlewają nam się dni i zmęczeni rozliczamy się z poniedziałków" - pisze przejmująco aktorka. Aktorka wciąż nie może uwierzyć, że wśród nich nie ma już Pawła..."Przyjacielu, brakuje mi Ciebie. Twojej riposty, dowcipu i przykładu dystansu do zawodu. Stworzyłeś jednak coś, co liczy się bardziej niż role i kreacje, które przeminą… jak wszystko. Stworzyłeś RODZINĘ. Dzisiaj ja grzeję się w jej ciepłe. Kiedy siedząc przy stole , słucham dojrzałych, mądrych, wartościowych rozmów Twoich dzieci, myślę sobie... OSTATNIA RODZINA. Brakuje mi Ciebie. Bardzo" – dodała. Internauci nie kryli swego wzruszenia. Nic dziwnego, bowiem Paweł Królikowski cieszył się ogromnym szacunkiem i miłością widzów...
***
