W rozmowie z Agnieszką Jastrzębską panie opowiedziały o swojej relacji. - Mama jest dla mnie przyjaciółką bardziej niż mamą - wyjaśniła modelka. Okazuje się, że Jolanta jest często bardzo krytyczna wobec córki. Dlaczego? - Jak mi się coś nie podoba, to zawsze swoje pięć groszy muszę włożyć - mówi pani Jola.Mamie modelki najbardziej przeszkadzają rozbierane sesje córki. Kobieta nie potrafi ich zaakceptować. - Choćby była nie wiadomo jaka kariera, dla mnie to nie będzie normalne. Zawsze byłam przeciwna - tłumaczy pani Jolanta.
(Dzień dobry TVN/x-news)








