Joanna Brodzik to znana aktorka, którą Polki i Polacy pokochali za rolę Magdy Milowicz w serialu "Magda M.", gdzie zagrała u boku Pawła Małaszyńskiego. Aktorka po urodzeniu dwóch synów znacznie ograniczyła swoją pracę w show biznesie. Gwiazda wyznała, że nigdy nie żałowała swojej decyzji.
Moi synowie, którzy przyszli na świat za wcześnie, potrzebowali mnie w pełnym wymiarze.
Joanna Brodzik napisała książkę o gotowaniu
Aktorka zdecydowała się na napisanie książki kucharskiej. Niedawno swoją premierę miała "Umami. Opowieści i przepisy", w której Joanna Brodzik dzieli się swoimi ulubionymi przepisami oraz anegdotami ze swojego życia. Jeden z rozdziałów został zatytułowany "Cukier krzepi". To przewrotna opowieść o tym, że gwiazda... zrezygnowała z cukru!
"Cukier krzepi" to hasło wymyślone przez Melchiora Wańkowicza przed II wojną światową, zresztą niezwykle chwytne, bardzo trafne i brzemienne w skutki. Tak, ja wiele lat temu dokonałam wyboru, że z białego cukru zrezygnowałam, ale nie jest to dla mnie w żadnym sensie ograniczenie. W "Umami" jest więc rozdział, w którym pokazuję, jak można cieszyć się słodkościami świata bez używania białego cukru.
Celebrytka od lat zachwyca figurą. Joanna Brodzik sama przyrządza swoje posiłki i trzeba przyznać, że trudno byłoby je nazwać dietetycznymi. Sama przyznaje, że nie jest fanką diet.
Czy ja wyglądam na kogoś, kto napisałby książkę o dietach? Ja napisałam o tym, że jedzenie przede wszystkim jest dla mnie źródłem radości i możliwości spotkania, doświadczenia bliskości z innymi ludźmi. (...) Bardzo bym nie chciała kiedykolwiek doświadczyć takiej sytuacji, że zamiast z nimi biesiadować, musiałabym się z nimi odżywiać.
Joanna Brodzik opowiada o swoim ulubionym daniu
Spośród wielu przepisów, które znalazły się w książce kucharskiej, Brodzik przyznaje, że jej ulubiony to "maślany, leciutki jak piórko Tort Jadziny". Gwiazda wspomina także swoją babcię, która w książce jest obecna nie tylko w tym przepisie.
Jak masz dwa jajka to możesz je ugotować na twardo i zjeść, złorzecząc na swój los przy lodówce albo dodać odrobinę gazowanej wody, usmażyć piękny omlet, nakryć stół, zapalić świece i podzielić tym uroczystym posiłkiem z kimś innym. Wybór należy do ciebie.
Zobacz też:
Nowe zakażenia w Polsce. Rzecznik resortu zdrowia ujawnił dane








