Joanna Brodzik 13 lat temu, po urodzeniu synów, ograniczyła swoją karierę zawodową. Była wtedy u szczytu popularności, ale, jak potem wyznała w wywiadzie, nigdy nie żałowała swojej decyzji:
Moi synowie, którzy przyszli na świat za wcześnie, potrzebowali mnie w pełnym wymiarze.
Kiedy stwierdziła, że jest już gotowa na powrót, okazało się to dużo trudniejsze, niż przypuszczała. Na szczęście dostała rolę w serialu opartym na powieściach Małgorzaty Kalicińskiej.
To było wygodne rozwiązanie, bo zdjęcia były kręcone podczas wakacji i na plan sagi o rozlewisku Joanna mogła zabierać całą rodzinę. Niestety, kolejny serial, oparty na izraelskim formacie „Nie rób scen” został chłodno przyjęty przez widzów i skończyło się na jednym sezonie. Na szczęście, po latach oczekiwania na telefon Brodzik znów otrzymała propozycje i to aż trzy.
"Magda M." i nie tylko...
Szczególnie pierwsza z nich na pewno ucieszy fanów aktorki. Po ponad dekadzie od zakończenia serialu „Magda M.” powstała książka opowiadająca o dalszych losach bohaterów. Decyzja o ekranizacji powieści „Magda M. Słoneczna strona” zapadła niemal natychmiast, zwłaszcza że fani serialu od lat domagają się kolejnych odcinków.
Na tym nie koniec niespodzianek. 22 czerwca na platformie Player zostanie udostępniona „Misja”, w której Brodzik wystąpi w kilku epizodach.
Natomiast w dużo większej roli będzie ją można zobaczyć w sześcioodcinkowym serialu „Receptura”, rozgrywającym się na dwóch płaszczyznach czasowych: współcześnie i w okresie międzywojennym. Łącznikiem między obiema osiami fabularnymi będzie dziennik, należący do asystentki słynnego producenta czekolady, Jana Wedla, Marii Kielcz, który w czasach współczesnych przypadkowo trafia w ręce studentki, Zosi. Joanna zagra jej matkę.
Serial może poszczycić się doborową obsadą. Oprócz Brodzik, wystąpią także Jacek Koman w roli Wedla i Agnieszka Więdłocha w roli jego asystentki. Premiera „Receptury” zaplanowana została na jesień.
Wygląda na to, że Brodzik na dobre wraca do show biznesu…








