Reklama
Reklama

Jerzy Stuhr trafił do szpitala!

Jerzy Stuhr (68 l.) znalazł się na oddziale ratunkowym krakowskiego szpitala! Co się stało?

Znany aktor ma za sobą ciężką walkę z chorobą nowotworową, o której parokrotnie opowiadał w wywiadach.

Nic więc dziwnego, że informacja o tym, że pan Jerzy trafił do szpitala, zelektryzowała wszystkich.

Kilka dni temu aktor miał wystąpić w sztuce wystawianej w teatrze w Rzeszowie.

Spektakl jednak nieoczekiwanie odwołano.

"Z powodu nagłej choroby aktora zaszły zmiany repertuarowe drugiego dnia Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych.

Teatr Polonia, zamiast spektaklu '32 Omdlenia', zaprezentuje monodram Krystyny Jandy 'Ucho, gardło, nóż' –  brzmiał komunikat na stronie internetowej instytucji.

Reklama

Tabloid "Fakt" dowiedział się, że chodzi właśnie o samego Jerzego Stuhra.

Informację tę potwierdziła jego córka, która jednocześnie postanowiła uspokoić wielbicieli talentu jej taty.

"Tata czuje się już dobrze, tyle mogę powiedzieć. Jednak kiedy wyjdzie ze szpitala, jeszcze nie wiadomo" - poinformowała pani Marianna Stuhr.

Dobrze słyszeć takie wieści, gdyż sytuacja ponoć nie wyglądała zbyt kolorowo...

"Gdy został przewieziony do szpitala w Krakowie, miał silne duszności i bóle w klatce piersiowej. Krakowskie środowisko aktorskie plotkuje, że słynny aktor przeszedł zawał.

Miał jednak szczęście: w porę zajęli się nim najlepsi lekarze i już dziś jego stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - czytamy w tabloidzie.

Panu Jerzemu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Stuhr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy