Jerzy Owsiak po zakończeniu ostatniego finału "Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" ma teraz nieco więcej czasu dla siebie i rodziny. Mężczyzna wciąż jednak trzyma rękę na pulsie i stara się być w stałym kontakcie z osobami, które obserwują go w social mediach.
Owsiak nadał przeszywający komunikat. Nigdy nie było tak źle
Tuż przed samą majówką nadał znienacka przeszywający komunikat. Założyciel WOŚP nie wytrzymał i postanowił podzielić się swoją gorzką refleksją na temat otaczającej nas rzeczywistości. Jak przyznał wprost, nie pamięta, by kiedykolwiek było tak źle.
"Ponad 7 dych na karku i pierwszy raz widzę czas tak okrutny, jadowity, pełny (...) jadu, który dzieje się w przestrzeni publicznej" - nie gryzł się w język Owsiak.
Z okazji zbliżającej się majówki postanowił jednak życzyć wszystkim "pięknych, słonecznych dni", a potem zacytował fragment wielkiego przeboju Haliny Kunickiej. Słowa tej piosenki dają nadzieję i otuchę w tych trudnych czasach.
"Popatrzmy na jabłonie i... mimo wszystko pośpiewajmy sobie cichutko: 'Świat nie jest taki zły ,Świat nie jest taki mdły, Niech no tylko zakwitną jabłonie'" - przekazał w komunikacie Owsiak.
Na koniec dodał:
"Takiej myśli przewodniej starajmy się trzymać" - zaapelował do fanów z całej Polski.
Wpis Owsiaka wywołał poruszenie wśród fanów z całej Polski
Ci w komentarzach zasypali go miłymi słowami i życzeniami.
Pan i dobrzy ludzie. WOŚP trzymają Nas przy życiu. Trzymają dobrych ludzi przy życiu. O innych nie wspomnę. W swojej przestrzeni unikam złych ludzi. Ale niestety na innych nie mam wpływu. Trzymajmy się", "Jak dobrze, że jesteś", "Zaśpiewajmy i trzymajmy się razem", "Zaśpiewam i ja, może będzie lżej znieść to co wokół" - pisali mu wdzięczni rodacy.
Zobacz także:
Werner po południu wyjawiła ws. Owsiaka. Nie mogła już wytrzymać
Afera z Owsiakiem dobiegła końca. Już wszystko jasne








