Reklama
Reklama

Jeden Osiem L byli megagwiazdami, a dziś walczą o przetrwanie!

„Ile dałbym, by zapomnieć cię...” - słowa wielkiego przeboju grupy Jeden Osiem L znała osiemnaście lat temu cała Polska. Po premierze debiutanckiej płyty „Wideoteka” płocki zespół odsądzany był od czci i wiary za... skomercjalizowanie polskiego hip-hopu. Tworzący go Łukasz Wółkiewicz i Chris Toffson Bączek muszą co pewien czas przypominać o sobie dawnym fanom, by na dobre nie zniknąć z polskiej sceny muzycznej.

Założony w 1998 roku przez dwóch raperów z Płocka zespół Jeden Osiem L aż pięć lat czekał, by wyjść z... garażu, a gdy wreszcie udało mu się zaistnieć na ogólnopolskiej scenie, koledzy z branży okrzyknęli ich zdrajcami! Fakt, że ich utwór "Jak zapomnieć" znalazł się na pierwszym miejscu wszystkich krajowych list przebojów, nawet dziennikarze muzyczni uznali za sprzeniewierzenie się idei hip-hopu.

Słona cena za sukces

Marcin Siwek, Łukasz Wółkiewicz i Chris Toffson osiągnęli jako Jeden Osiem L nieprawdopodobny sukces, ale - niestety - słono za niego zapłacili. Do dziś uważani są za prekursorów... hiphopolo.

Reklama

Doszło do tego, że chłopaki z Jeden Osiem L zawsze musieli mieć przy sobie coś do obrony przed agresywnymi antyfanami.

300 koncertów rocznie

W okresie największej popularności Jeden Osiem L grali trzysta koncertów rocznie! W końcu jednak musieli zacząć szerokim łukiem omijać imprezy hip-hopowe, na których byli wygwizdywani, i uświetniać swoimi koncertami przeróżne "dni miast" i "święta gmin".

Hejt, jaki wylał się na zespół z powodu piosenki "Jak zapomnieć", zniszczył przyjaźń tworzących Jeden Osiem L ziomków z Płocka. Z grupy odszedł jeden z założycieli, Marcin Siwek. Był moment, że zespół przestał istnieć.

Na szczęście uratował go... kontrakt z jedną z największych wytwórni fonograficznych. Nagrany w studiu Universal Music Polska drugi album - "Słuchowisko" - znów wywołał burzę, zwłaszcza że zespół promował go, uczestnicząc w koncercie "Premier" na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu!

Ostatnia (czwarta) płyta studyjna Jeden Osiem L podsumowująca dziesięcioletnią działalność grupy ukazała się na rynku w 2014 roku.

Co robią dziś?

Dziś formacja, która wylansowała największy polski hip-hopowy przebój wszech czasów, jest niemal kompletnie zapomniana. Tworzący obecnie Jeden Osiem L Łukasz Wółkiewicz (wokalista i autor tekstów) i Chris Toffson Bączek (kompozytor i producent) polecają się na festyny, pikniki i imprezy firmowe.

Co pewien czas Jeden Osiem L przypominają o sobie dawnym fanom. W 2018 roku nagrali piosenkę "Zanim wszystko stracę" - teledysk do niej obejrzało na YouTube grubo ponad trzy miliony osób.

W maju tego roku Jeden Osiem L zaprezentowało w sieci swój nowy utwór. "O miłości do wolności" w ciągu pół roku wysłuchało go i obejrzało go na YouTube jednak zaledwie niespełna siedemset tysięcy internautów, co w porównaniu z dwudziestoma trzema milionami odsłon "Jak zapomnieć" jest wynikiem - delikatnie mówiąc - bardzo skromnym.

Łukasz i Toffson nie utrzymują kontaktu z byłymi kolegami z grupy.

Myślicie, że Jeden Osiem L ma szansę jeszcze kiedyś wrócić do pierwszej ligi polskiego hip-hopu?

Zobacz też:

Gwiazdor "Królowych życia" zarabia miliony!

Beata Tyszkiewicz wymaga stałej opieki

Adam Zdrójkowski baluje na Zanzibarze

***

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy