Od śmierci aktorki minęły dwa lata. Jarosław Bieniuk (37) został sam z trójką dzieci: 14-letnią Oliwią, 10-letnim Szymonem, 5-letnim Janem. Radzi sobie bardzo dobrze i zawsze pociechy stawia na pierwszym miejscu. Ale próbuje również ułożyć sobie życie...
Od roku spotyka się z 25-letnią Martyną, absolwentką wydziału wzornictwa na warszawskiej ASP. Dziewczyna zaskarbiła sobie sympatię dzieci Jarka, bardzo dobrze dogaduje się zwłaszcza z najstarszą Oliwią. Były piłkarz pojawił się nawet w filmie dyplomowym Martyny.
Para pokazywała się też razem publicznie kilka razy, bywali z dziećmi na spacerach, chodzili na mecze. Wspólne zdjęcia Martyna publikowała na swoim Instagramie. Jednak w ostatnim czasie trudno spotkać ich razem.
Jarek przybywa najczęściej z dziećmi. Niedawno wybrał się z Oliwią na koncert Kayah, która zagrała dla Fundacji Hospicyjnej im. ks. E. Dutkiewicza. Z kolei Martyna na wakacje na Sycylię poleciała sama. Czy to oznacza, że piłkarz i Gliwińska już się nie spotykają? - Jarek chyba ciągle nie jest gotowy na nowy związek - mówi pismu "Dobry Tydzień" jego znajomy.

***
Zobacz więcej materiałów:








