"Dotychczas brakowało nam zdrowotnych badań jednej z uczestniczek tego wypadku (chodzi o Monikę - red.), by móc zakończyć postępowanie wstępne oraz zadecydować o postawieniu zarzutów kierowcy, Robertowi Jansonowi" - mówi "Twojemu Imperium" szef Prokuratury Rejonowej w Miliczu.
"Stan tej pani poprawił się na tyle, iż możliwy stał się jej osobisty kontakt z lekarzem sądowym. Teraz materiał dowodowy jest kompletny: zeznania uczestników wypadku i świadków, dokumentacja lekarska i ocena biegłego."
Decyzja o postawieniu zarzutów Jansonowi zapadnie w czerwcu.








